- Anthony Blinken wypowiedział się porwanych, amerykańskich misjonarzach na Haiti.
- Zbrojny gang uprowadził w sobotę na wschód od stolicy kraju, Port-au-Prince, 17 misjonarzy i członków ich rodzin – 16 Amerykanów i Kanadyjczyka.
- Od lat Haiti pogrąża się w chaosie i przemocy. Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po zabójstwie w lipcu prezydenta Jovenela Moise’ego.
- Zobacz także: Fogiel o wystąpieniu Morawieckiego w PE: “Polska walczy o swoje interesy”
Anthony Blinken wypowiedział się porwanych, amerykańskich misjonarzach na Haiti. Sekretarz stanu USA podkreślił, że administracja Joe Bidena dokłada wszelkich starań, aby rozwiązać tą sytuację.
“Nieustannie skupiamy się na tym problemie” – powiedział Blinken podczas wizyty w Ekwadorze.
“Zrobimy co w naszej mocy, aby pomóc rozwiązać tę sytuację” – podkreślił szef amerykańskiej dyplomacji.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Zbrojny gang uprowadził w sobotę na wschód od stolicy kraju, Port-au-Prince, 17 misjonarzy i członków ich rodzin – 16 Amerykanów i Kanadyjczyka. Francuska agencja AFP poinformowała, powołując się na haitańskie źródła bezpieczeństwa, że porywacze żądają za ich uwolnienie 17 mln dolarów.
Od lat Haiti pogrąża się w chaosie i przemocy. Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po zabójstwie w lipcu prezydenta Jovenela Moise’ego. W kraju, zwłaszcza w stolicy, rośnie liczba porwań dla okupu.
Z tego też względu rząd USA zaleca swym obywatelom unikania podróży do tego kraju, podkreślając, że Amerykanie są tam „regularnie ofiarami porwań”.
Blinken uda się w środę do Kolumbii na spotkanie z jej prezydentem i regionalnymi ministrami spraw zagranicznych.
Migracja będzie głównym tematem podróży Blinkena, na tle rosnącej liczby migrantów zmierzających w kierunku południowej granicy USA, niektórych z Ameryki Południowej.
tvp.info