Super Niania pokazała paragon za śniadanie. “Może warto nauczyć się samemu robić jajecznicę”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Super / Dorota Zawadzka / fot. PAP

Dorota Zawadzka udostępniła na Twitterze zdjęcie paragonu za śniadanie w jednej z warszawskich knajp. Była w szoku jak dużo trzeba zapłacić za jajecznicę. Została szybko sprowadzona na ziemię.

Zawadzka opublikowała wpis, do którego dołączyła zdjęcie paragonu. Jak przyznała podesłał je jej znajomy. Psycholog nazywa ceny, które na nim widnieją „przegięciem”. Dodaje również, że kiedyś takie ceny płaciło się za obiad dla dwóch osób, natomiast teraz jest to kwota, którą trzeba zapłacić za śniadanie dla jednej osoby.

Zawadzka opublikowała paragon

Znajomy podesłał. Warszawskie śniadanie dla jednej osoby. Druga ciastko i kawa. Przegięcie! Kiedyś to obiad dla dwóch osób chyba?

Wpis Zawadzkiej, czego można było się spodziewać, odbił się w sieci szerokim echem. Natychmiast zaroiło się od komentarzy internautów, którzy niekiedy żartowali sobie z psycholog. „Chyba widział ceny w menu przed zamówieniem? Nie rozumiem skąd zaskoczenie” – napisał jeden z użytkowników Twittera. „Niekoniecznie. Ja gdy idę na śniadanie nie sprawdzam -Niestety cen” – napisała Dorota Zawadzka odpowiadając mężczyźnie.

„Przecież ponad połowa tej ceny to napoje – dwie kawy, herbata+ cytryna, sok wyciskany. 46,50 Do tego doliczony serwis 10% – 8,25zł. jajecznica z dodatkami plus croissant z malinami + miód to jakieś 35zł… to ten obiad to w barze mlecznym musiałby być chyba” – ocenił inny z internautów.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY