Fundusze unijne dla Polski. Dziś wystąpienie Morawieckiego w parlamencie UE

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki / fot. PAP/EPA/Szilard Koszticsak

W czwartek odbędzie się unijny szczyt, który będzie kluczowy dla Polski i jej mieszkańców. To właśnie wtedy najprawdopodobniej zostaną podjęte decyzje ws. Krajowego Planu Odbudowy i przyznania Polsce unijnych środków.
  • Krajowy Plan Odbudowy jest w zawieszeniu. Bruksela nie podjęła jeszcze decyzji odnośnie przyznania Polsce środków finansowych.
  • Polska miałaby szansę uzyskać już teraz zaliczkę w wysokości 4,7 mld euro.
  • – Najprawdopodobniej KPO pozostanie w zawieszeniu. To jedyny instrument nacisku na Polskę – stwierdził Daniel Hegedus, ekspert berlińskiego biura German Marshall Fund.
  • Zobacz także: Jarosław Kaczyński zdradza, kiedy odejdzie z rządu. Zapowiada także “daleko idąca zmianę”.

Szczyt w Brukseli

We wtorek premier Mateusz Morawiecki wystąpi w PE, natomiast w czwartek będzie uczestniczyć w szczycie, podczas którego spotka się z pozostałymi przywódcami państw członkowskich. To m.in. od jego postawy i przemowy będzie zależało, czy Krajowy Plan Odbudowy w Polsce dojdzie do skutku.

Aktualnie KPO trwa w zawieszeniu, Bruksela nie podjęła jeszcze decyzji co do jego realizacji. Sprawę skomentował ekspert berlińskiego biura German Marshall Fund, Daniel Hegedus. Jak stwierdził, ” Najprawdopodobniej KPO pozostanie w zawieszeniu. To jedyny instrument nacisku na Polskę”. Argumentował to ryzykiem utraty wiarygodności Komisji Europejskiej, na którą ta nie może sobie pozwolić wobec oporu niektórych państw członkowskich.

Prawda jest jednak taka, że te pieniądze są nam dramatycznie potrzebne, by odbudować poziom inwestycji, których stopa jest najniższa od 30 lat.

Stwierdził prof. Witold Orłowski.

Co ciekawe, Polska ma również spore grono sprzymierzeńców. Obronę polskich interesów deklarowała jakiś czas temu Angela Merkel, która zachęcała do niestosowania sankcji i do trwania w dialogu. Również sam gospodarz szczytu, Charles Michel, opowiada się za niezamykaniem dialogu z Polską, a tym samym do łagodzenia sytuacji.

Wznowienie Krajowego Planu Odbudowy

Nie podlega dyskusji fakt, że Polska bardzo potrzebuje unijnych dotacji do dalszego rozwoju. Bez nich możemy stać się najbiedniejszym państwem członkowskim UE. “Prawda jest jednak taka, że te pieniądze są nam dramatycznie potrzebne, by odbudować poziom inwestycji, których stopa jest najniższa od 30 lat. Jeśli tego nie zrobimy, już za dwa–trzy lata będziemy mieli fatalną strukturę gospodarki, opartą o konsumpcję. A w dłuższym okresie będziemy rozwijać się wolnej, możemy spaść na sam dół tabeli pod względem zamożności w UE” – tłumaczy prof. Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

Jeżeli Bruksela jednak zdecydowałaby o przyznaniu dotacji dla KPO, Polska mogłaby dostać ok 36 mld euro.

Ważne, że to pieniądze skierowane głównie na inwestycje, dynamizujące wzrost gospodarczy. Szacowaliśmy, że w 2022 r. Polska może otrzymać z Funduszu Odbudowy około 1 proc. PKB, bez tych środków wzrost PKB może być o ok. 0,5 pkt proc. niższy.

Powiedział Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.

Przed gospodarką kolejne duże wyzwania, z którymi łatwiej byłoby sobie poradzić z zewnętrznym wsparciem. Tym bardziej że zwłaszcza Fundusz Odbudowy wprost wymusza takie inwestycje, które są najbardziej potrzebne

Dodał  Jakub Sawulski, główny ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rp.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY