- Autorką listy zarzutów skierowanych w stronę Skowrońskiego jest Dorota Bogucka.
- Obecnemu prezesowi SDP zarzucono podporządkowywanie stowarzyszenia własnemu, prywatnemu interesowi.
- Skutkiem tych działań miało być m.in. pojawienie się w stowarzyszeniu zjawiska patologii, czy łamania prawa i zasad etyki.
- Zobacz także: Abp Jędraszewski o homoseksualistach: zaprzeczają godności własnego człowieczeństwa.
Lista zarzutów skierowana pod adresem Skowrońskiego
Obecnemu prezesowi Krzysztofowi Skowrońskiemu zarzucono próbę oddania siedziby SDP, znajdującej się przy ul. Foksal, Michałowi Sobańskiemu, który miał brać udział w tzw. “dzikiej reprywatyzacji”. Co więcej, z jego decyzji Komisja Interwencyjna miała wstrzymać część pomocy wobec członków Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Inne osoby zaś, również należące do SDP, miały podlegać szczególnemu traktowaniu ze strony prezesa, ze względu na współpracę z Radiem Wnet, którego prezesem także jest Skowroński.
SDP przestaje być demokratyczną organizacją pozarządową i od jakiegoś czasu działa już tylko na rzecz wąskiej grupy członków.
Skomentowała Dorota Bogucka.
Ponadto, zarzuca mu rzekome samodzielne podejmowanie decyzji sprzeciwiających się z głosem niektórych członków stowarzyszenia. “Demokratycznie wybrany Zarząd SDP coraz bardziej przypomina Komitet Centralny partii z poprzedniego systemu. Niewielka grupa skupia pełnię władzy, rozdziela między siebie funkcje i zasoby, obchodzi przepisy, nie dotrzymuje zobowiązań i coraz mniej liczy się z wyborcami” – napisała Bogucka.
Tekst można przeczytać na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Stanowisko komisji rewizyjnej
“Próbę sprzeniewierzenia środków publicznych z grantów Ministerstwa Kultury oraz Funduszu Patriotycznego” zarzuciły Skowrońskiemu skarbnik SDP – Aleksandra Rybińska-Wróbel, a także sekretarz generalna – Jadwiga Chmielowska. Co więcej, pojawiły się również zarzuty pod względem innej pracownicy SDP, Agnieszki Wójcik. Przekazano, że “sprawdzała i zatwierdzała faktury wystawiane dla SDP przez firmę jej męża – STAO Stanisław Wójcik”.
Sekretarz komisji rewizyjnej przekazał, że trwają prace nad raportem w sprawie zarzutów. Dodał także, że ma on być gotowy na zjazd SDP w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym.
Nie znam faktów wskazujących na czyny zabronione prawem i przepisami wewnętrznymi władz wykonawczych SDP. Nie ma podstaw, aby kierować pod adresem któregokolwiek Członka Zarządu Głównego zarzuty o czyny niezgodne z prawem (w tym przepisami wewnętrznymi Stowarzyszenia), zarówno w sferze gospodarczej, jak i działalności statutowej.
Skomentował zarzuty przewodniczący komisji rewizyjnej Janusz Wikowski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
onet.pl, press.pl