Wirus RSV. W warszawskich szpitalach zaczyna brakować miejsc

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Wirus RSV coraz częściej atakuje

Wirus RSV coraz częściej atakuje / fot. Unsplash/Kelly Sikkema

Na większości oddziałów pediatrycznych w Warszawie brakuje miejsc. Jest to spowodowane gwałtownie rozprzestrzeniającym się wirusem RSV, atakującym głównie dzieci.
  • Wirus RSV jest główną przyczyną infekcji dróg oddechowych u dzieci. Objawia się gorączką, kaszlem i katarem.
  • Jest szczególnie niebezpieczny dla niemowląt, które może doprowadzić do stanu zagrożenia życia.
  • Na większości oddziałów pediatrycznych w Warszawie brakuje wolnych miejsc. “W piątek po godzinie 15 w Warszawie było tylko jedno wolne miejsce”.
  • Zobacz także: USA. Komisja zatwierdziła podawanie drugiej dawki szczepionki Johnson&Johnson.

Wzrost liczby zachorowań wśród dzieci w całej Polsce

Od jakiegoś czasu możemy zaobserwować, gwałtownie rozprzestrzeniającego się wśród dzieci, wirusa RSV. Jest on jednym z głównych przyczyn infekcji dróg oddechowych, powodującym kaszel, katar, a także gorączkę. Na oddziałach pediatrycznych zaczyna brakować wolnych miejsc.

Obecnie ponad 50 procent pacjentów oddziałów pediatrycznych stanowią dzieci i młodzież zakażone RSV, w niektórych oddziałach miejskich podmiotów odsetek ten zbliża się do 70 procent.

Powiedziała zastępca rzecznika prasowego stołecznego ratusza, Marzena Wojewódzka.

Z informacji wynika, że w piątek po godzinie 15 w Warszawie, było jedynie jedno wolne miejsce – w szpitalu przy ul. Niekłańskiej. Ponadto inne szpitale przyjęły większą liczbę chorych niż tę, na jaką były przygotowane.

Wszystkiemu winna kwarantanna?

Według opinii lekarzy, prawdopodobną przyczyną wzrostu zakażeń wirusem RSV jest zmniejszona odporność. “Dzieci po prostu nie chodziły do przedszkoli, nie chodziły do szkół, wszyscy nosili maseczki, w związku z tym zachorowań u dzieci było mniej. Teraz dzieci wróciły w te miejsca, zachorowań jest więcej i oddziały pękają w szwach”. – powiedział Adam Czerwiński z Instytutu “Centrum Zdrowia Matki Polki” w Łodzi. Jak stwierdziła dr Magdalena Okarska-Napierała, bardzo dużo zachorowań jest w przedszkolach, jak również w żłobkach.

Jest bardzo dużo infekcji w żłobkach, przedszkolach. Nigdy nie mieliśmy w tym okresie pacjentów z RSV, a teraz jest ich mnóstwo. Oddział zapełniają nam dzieci z RSV, w innych szpitalach jest podobnie. 

Powiedziała dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Wirus RSV

Z pozoru niegroźny wirus może stanowić zagrożenie życia, zwłaszcza dla niemowląt. Przypominając zwykłe przeziębienie, objawia się kaszlem, katarem, a także gorączką. Wśród niemowląt, szczególnie wcześniaków, może spowodować nawet duszności, bezdechy, sinicę, jak również przyspieszone tętno.

Jednakże narażone na wirusa RSV są nie tylko dzieci. Może być bardzo groźny dla osób starszych, cierpiących na choroby przewlekłe, a także z osłabioną odpornością. Ciężki przebieg choroby powoduje m.in. zapalenie płuc, oskrzelików, ucha środkowego, a nawet mięśnia sercowego.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

metrowarszawa.gazeta.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY