Telewizja MN
Zaloguj
1 
- Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że szef Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk nie zostanie usunięty z rządu
- Przyszłość ministra Grzegorza Pudy oraz Michała Kurtyki nie jest znana liderowi obozu rządzącego Polską
- W przyszłym roku Jarosław Kaczyński zamierza opuścić obecne stanowisko Wicepremiera ds. bezpieczeństwa i zająć się partią
- Zapowiedział także swoją emeryturę, gdyż jego obecny wiek nie pozwala powoli na dalszą eksploatację
- W rozmowie dla radia RMF FM zachwycał się najnowszym programem rządu, czyli Polskim Ładem, który w zamierzeniu ma pomóc polskiej wsi
- Zobacz także: Wyrok zapadł! Nie będzie obniżki akcyzy na paliwo. “Nie powinno się ograniczać dochodów państwa”
Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że zna już szczegóły planowanych w rządzie zmian. Warto przypomnieć, chociażby jego komunikat o powrocie Ministerstwa Sportu i objęcia nad nim pieczęci przez byłego polityka Porozumienia, Kamila Bortniczuka, który w tej sprawie spotkał się nawet z samym Prezydentem Andrzejem Dudą. Prezes Prawa i Sprawiedliwości, nie chciał on jednak podczas sobotniej rozmowy w radiu RMF FM zdradzać kolejnych nazwisk. Stwierdził, że od udzielania takich informacji jest Premier Mateusz Morawiecki oraz Prezydent Polski.
Lider PiS nie zaprzeczył jednak, że z rządu w najbliższym czasie może odejść nie tylko, głoszący wszem i wobec o takich planach Minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka, ale również jeden z pupilków Kaczyńskiego, Grzegorz Puda, któremu nie udało się przeforsować planów swojego Prezesa tj. Piątki dla zwierząt.
Potwierdził natomiast, że prawa ręka Mateusza Morawieckiego tj. szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, który ma za sobą różne afery, nie odejdzie z zespołu rządzącego.
Ja tego nie ukrywałem nigdy, nie wiem, dlaczego to w tej chwili jest taka sensacja. Ja tam przybyłem z pewnymi zadaniami, a one w zasadzie już są na końcu drogi. Jeżeli je wykonam, no to mój pobyt w rządzie nie będzie miał jakiegoś większego sensu. Ktoś może mnie zastąpić, natomiast w partii jest bardzo dużo do zrobienia, a wiek taki jak mój ma niestety tę wadę, że na dwóch etatach jest niełatwo
– wytłumaczył pobudki swojego planowanego odejścia z rządu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Ostatnia prosta Kaczyńskiego w karierze politycznej?
Jeżeli ktoś wie, w którym roku się urodziłem, czyli w 1949, to łatwo obliczyć, że mam 72 lata. W związku z tym taka perspektywa istnieje, ale kiedy to nastąpi, to bóg jeden wie. Ja mogę powiedzieć, że wybrany jestem jako szef partii oczywiście, a nie jako wicepremier, do roku 2025
– podkreślił Kaczyński, że jego czas w polityce zmierza ku końcowi.
Nie ukrywał również, że pokłada spore nadzieje w Polskim Ładzie i stawia ten program na piedestale Prawa i Sprawiedliwości. Przekonywał, że dzięki unijnym dotacjom polska wieś zostanie ożywiona. Jarosław Kaczyński mówił tutaj przede wszystkim o poprawie sytuacji finansowej większości Polaków na wsi oraz w mniejszych miejscowościach.
Przede wszystkim powinien wcielić w życie, uczynić faktem, a nie zapowiedzią – Polski Ład. To jest szereg posunięć, w różnych sferach. Ja wyróżnię w tym momencie sferę, to odnosi się do polskiej wsi, ale rozumianej szerzej, to znaczy także tych mniejszych miast
– zaznaczył.
Na wsi, w mniejszych miastach mieszka 53 proc. Polaków, to jest większość i oni żyją często w warunkach gorszych, wyraźnie gorszych niż ci, którzy żyją w miastach. Nie ma żadnych powodów, żeby ten stan był kontynuowany, a do tego jest ogromny problem rolnictwa. Tym zajęliśmy się i tu jest gotowy plan
– dodał.
rmf24.pl
