- Po godzinie 18 na Placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęły dwie manifestacje: zwolenników Unii Europejskiej oraz polskich patriotów
- Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Robert Bąkiewicz zwrócił się do manifestantów przeciwnego zgromadzenia z prośbą o nieszerzenie dalszych podziałów w Polsce
- Według relacji dziennikarzy, przemówienie Donalda Tuska było zagłuszane przez głośne wypowiedzi Bąkiewicza
- Uczestnicy obu manifestacji odśpiewali w różnym czasie hymn Polski, a ponadto zwolennicy UE pieśń unijną “Odę do radości”
- Zobacz także: Bąkiewicz: “Totalna opozycja żąda uległości wobec Niemiec”
Musimy powiedzieć do czego pan Donald Tusk zmusza część narodu polskiego. Tam stoją Polacy tacy sami jak my, z tego samego, domu i szkół, a jednak tak podzieleni. My chcemy Polski, a Tusk chce Polski europejskiej, to sprzeczność. Mamy przecież wspólny język, wspólny kontynent, mamy wspólne obyczaje. My wiemy, że wśród was jest wielu porządnych ludzi (zwrócił uwagę zwolennikom Unii Europejskiej – red.). Prowadzą was wszystkich w przepaść. Polska jest najważniejsza. Jest ojczyzną naszą i waszą
– mówił do uczestników manifestacji opozycji, Robert Bąkiewicz.
Prezes Marszu Niepodległości zachęcił po swoim wstępnym przemówieniu do wspólnego odśpiewaniu hymnu państwowego. Natomiast w międzyczasie, osoby oraz dziennikarze będący na manifestacji zwolenników Unii Europejskiej komunikowali, że kiedy ze sceny przemawiał Donald Tusk, to był on zagłuszany przez wypowiedzi Bąkiewicza oddalonego o kilkadziesiąt metrów.
Garstka narodowców jest w stanie zakłócać przemówienie Donalda Tuska.
— Marcin Dobski (@szachmad) October 10, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Uwagę na słabe nagłośnienie zgromadzenia totalnej opozycji, zwrócił sam Robert Bąkiewicz, podkreślając, że lidera Platformy Obywatelskiej nie słychać dobrze pomimo niezbyt wielkiej odległości pomiędzy dwoma manifestacjami, zgromadzonymi w niedzielny wieczór na Placu Zamkowym.
Panie Tusk, nie słychać Pana 😉#WybieramPolskę
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 10, 2021
Na razie powstajemy, bo chcemy być suwerennym państwem. Chcemy pracować na takich zasadach na jakich Polska wchodziła do UE. Chcemy, aby to nie była dzisiejsza lewacka antykultura, nie chcemy homomałżeństw, nie chcemy homoadopcji
– podkreślił lider Rot Niepodległości.
wrealu24.tv, medianarodowe.com