Nie będzie reakcji MSZ po zatrzymaniu Ziemkiewicza. “Staramy się ułożyć jak najbliższe relacje z Brytyjczykami”

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
MSZ

MSZ / fot. Wikimedia Commons

Polskie MSZ nie zamierza kontynuować sprawy sobotniego zatrzymania publicysty "Do Rzeczy" na londyńskim lotnisku. Miałoby to zaszkodzić stosunkom polsko-brytyjskim.
  • W sobotę Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany przez brytyjskie służby. Brytyjczycy przepuścili żonę i córkę Ziemkiewicza, ale jego samego zatrzymały. Po kilku godzinach bez podania powodu publicysta został zatrzymany.
  • Na informację o zatrzymaniu Ziemkiewicza zareagował wiceminister spraw zagranicznych. Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu spotka się z ambasador Wielkiej Brytanii, aby wyjaśnić sprawę.
  • Jak informuje “Rzeczpospolita” decyzja wiceministra MSZ nie zyskała aprobaty u szefa resortu Zbigniewa Raua. Jak donosi gazeta, Szynkowski vel Sęk miał działać jedynie „z własnej inicjatywy”, a nie w ramach skoordynowanego stanowiska MSZ.
  • Zobacz także: Nowe uprawnienia ZUS-u w kontrolowaniu osób przebywających na L4

W sobotę publicysta został zatrzymany przez brytyjskie służby. Do szokujących wydarzeń doszło na lotnisku Heathrow. Publicysta “Do Rzeczy” wylądował dzisiaj w Wielkiej Brytanii, gdzie towarzyszył córce, która miała rozpocząć naukę na Oxfordzie. Jak dowiedzieli się dziennikarze “Rzeczpospolitej”, nie będzie zdecydowanej reakcji MSZ po zatrzymaniu Ziemkiewicza.

W sobotę brytyjskie służby przepuściły żonę i córkę Ziemkiewicza, ale jego samego zatrzymały. Po kilku godzinach bez podania powodu publicystę zatrzymano. Z naszych informacji wynika, że Ziemkiewiczowi odebrano leki, dokumenty i telefon.

Z dokumentu wydanego przez brytyjski Urząd do Spraw Cudzoziemców wprost wynika, że Ziemkiewicza zatrzymano z powodu głoszonych poglądów politycznych.

Sam publicysta odniósł się do powodów zatrzymania w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi. Jak wskazywał, za całym incydentem stały osoby w Polsce.

Reakcja MSZ po zatrzymaniu Ziemkiewicza

Na informację o zatrzymaniu Ziemkiewicza zareagował wiceminister spraw zagranicznych. Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu spotka się z ambasador Wielkiej Brytanii, aby wyjaśnić sprawę zatrzymania publicysty na lotnisku Heathrow.

Tymczasem jak informuje “Rzeczpospolita” decyzja wiceministra MSZ nie zyskała aprobaty u szefa resortu Zbigniewa Raua. Jak donosi gazeta, Szynkowski vel Sęk miał działać jedynie „z własnej inicjatywy”, a nie w ramach skoordynowanego stanowiska MSZ.

Jak podkreślono, Polsce zależy na dobrych relacjach z Wielką Brytanią.

“Staramy się ułożyć jak najbliższe relacje z Brytyjczykami po ich wyjściu z Unii” – podkreślają źródła dyplomatyczne.

Wezwanie ambasadora kraju do placówki MSZ jest uznawane w świecie dyplomacji za zdecydowaną reakcję. Jak informuje “Rz” sformułowanie użyte przez polskiego wiceministra („by upewnić się, że wolność słowa należy do katalogu brytyjskich wartości”) uznano za ofensywne.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY