Telewizja MN
Zaloguj
0 
- W środę rząd na Wyspach zapowiedział, że w najbliższych dniach 150 kierowców wojskowych poprowadzi cysterny z paliwem. Brytyjski minister biznesu Kwasi Kwarteng jednocześnie zaprzeczył, jakoby w kraju nastąpił kryzys w dostawach paliw.
- Według danych, na które powoływał się ekspert, tylko 27% stacji paliw w Wielkiej Brytanii ma obecnie problemy z zaopatrzeniem w surowiec.
- Ekspert wskazał również, że za panikę i deficyty w dostępie do paliw odpowiedzialne są media, które “zasiały panikę” w społeczeństwie. Tucholski mówiąc o brakach paliwa w Wielkiej Brytanii wskazał, że proces ten postępował od kilku ostatnich miesięcy.
- Zobacz także: Fiasko negocjacji w sprawie Turowa. “Strona czeska zaczęła zachowywać się w sposób irracjonalny”
W środę rząd na Wyspach zapowiedział, że w najbliższych dniach 150 kierowców wojskowych poprowadzi cysterny z paliwem. Brytyjski minister biznesu Kwasi Kwarteng jednocześnie zaprzeczył, jakoby w kraju nastąpił kryzys w dostawach paliw. Tucholski wypowiedział się o brakach paliwa oraz reakcji na nie społeczeństwa mieszkającego na Wyspach Brytyjskich.
“Sytuacja w Wielkiej Brytanii wydaje się być względnie opanowana.” – powiedział politolog.
Tucholski o brakach paliwa w Wielkiej Brytanii
Według danych, na które powoływał się ekspert, tylko 27% stacji paliw w Wielkiej Brytanii ma obecnie problemy z zaopatrzeniem w surowiec.
“Najgorsza sytuacja była w niedzielę, kiedy to 2/3 stacji paliw nie miało surowca. Było to spowodowane kilkoma czynnikami. Przede wszystkim paniką jaka się wytworzyła. (…) Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii jest dwa razy więcej samochodów niż w Polsce. Jest więc bardzo duże zapotrzebowanie na paliwo” – wskazuje Tucholski.
Gość programu wskazał również, że za panikę i deficyty w dostępie do paliw odpowiedzialne są media, które “zasiały panikę” w społeczeństwie. Tucholski mówiąc o brakach paliwa w Wielkiej Brytanii wskazał, że proces ten postępował od kilku ostatnich miesięcy.
“Ja widzę to od 3-4 miesięcy, gdzie część dystrybutorów na niektórych stacjach jest wyłączona. (…) 2-3 razy zdarzyło mi się zmienić stacje benzynową. W nikim to nie wywoływało żadnej paniki. Panika zaczęła się, kiedy media ogłosiły, że nie ma paliwa i jest kryzys.” – dodaje.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Porównanie cen paliw w UK oraz w Polsce
Ekspert wypowiedział się także o cenach paliwa na Wyspach Brytyjskich porównując je do tych, które funkcjonują w Polsce.
“Ceny w Wielkiej Brytanii zawsze były wyższe niż w Polsce. Wynika to z różnych czynników, generalnie w krajach wysoko rozwiniętych ceny energii są znacznie wyższe. Dotyczy to nie tylko paliwa, także gazu, prądu. Są to ceny dużo niższe w stosunku do zarobków i siły nabywczej pieniądza. Polacy musieliby płacić jakieś 2, 20 zł za litr paliwa żeby porównać to do cen brytyjskich.” – podsumowuje Tucholski.
Reakcja Brytyjczyków na brexit
Ekspert wypowiedział się także o stosunku Brytyjczyków do wyjścia ich państwa z Unii Europejskiej.
“Większość społeczeństwa, według różnych badań 52-53 proc. źle ocenia sytuację po brexicie w sensie, że można było zrobić coś lepiej, aby ta sytuacja nie była tak dramatyczna. (…) Jeśli chodzi o przeciętnego Brytyjczyka, oni są raczej zadowoleni. Cieszą się przede wszystkim z tego, że płace rosną szybko w tej chwili.” – wskazał politolog.
Ekspert oceniając pogłoski dotyczące pustych regałów w brytyjskich sklepach wskazał, że zjawisko to nie jest tak dotkliwe, jak opisują to media. Deficyty w dostępie do określonych towarów są minimalnie widoczne, ale nie powodują jakichkolwiek problemów z zaopatrzeniem Brytyjczyków.
W dalszej części programu, ekspert ocenił stosunki Wielkiej Brytanii z Francją oraz wpływ podpisania przez Zjednoczone Królestwo paktu obronnego AUKUS na relacje z rządem w Paryżu. Politolog wskazał również swoje stanowisko w sprawie konfliktu na linii Stany Zjednoczone – Chiny w obrębie regionu Indo-Pacyfiku. Całość rozmowy jest dostępna na kanale Media Narodowe na You Tube.
