Niedzielski: Apogeum czwartej fali nastąpi w listopadzie lub w grudniu

Dodano   8
  LoadingDodaj do ulubionych!
Adam Niedzielski

Adam Niedzielski / Fot. PAP/Piotr Nowak. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział portalowi Polskatimes.pl, że apogeum czwartej fali nastąpi w listopadzie, ale niewykluczony jest też grudzień.
  • Niedzielski powiedział, że rozpędzanie się fali będzie stosunkowo dłużej trwało niż w roku poprzednim.
  • Minister powiedział, że zgodnie z szacunkami pod koniec października będziemy mieli około 5 tys. zakażeń dziennie.
  • Według ministra zdrowia liczba przypadków zakażeń jest cały czas stosunkowo niska.
  • Zobacz także: Wzrasta liczba zakażeń. Zobacz czego Polacy oczekują od rządu [SONDAŻ]

Apogeum czwartej fali w listopadzie?

Adam Niedzielski przedstawił prognozy dotyczące czwartej fali zakażeń koronawirusem. Minister powiedział, że zgodnie z szacunkami pod koniec października będziemy mieli około 5 tys. zakażeń dziennie.

– Wszystkie prognozy, które mamy, wskazują, że apogeum fali nastąpi w listopadzie, ale niewykluczone jest przesunięcie na grudzień

– podkreślił Niedzielski.

Jak dodał, rozpędzenie się czwartej fali zakażeń koronawirusem będzie trwało dłużej niż w przypadku drugiej fali, z którą mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku o tej samej porze. Stwierdził, że jeśli robi się cieplej i na zewnątrz przebywa więcej osób, to zakażeń koronawirusem jest mniej.

– Spodziewamy się, że to apogeum listopadowe w tej chwili jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Najbardziej prawdopodobne, że to będzie przedział do 20 tys. zakażeń

– powiedział Niedzielski.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Podkreślił, że obecnie liczna zakażeń nie jest najważniejsza. Większą uwagę zwraca się na liczbę hospitalizacji.

– Mamy założenie, że liczba szczepień przełoży się na stosunkowo mniej hospitalizacji

– powiedział.

Według ministra zdrowia liczba przypadków zakażeń jest cały czas stosunkowo niska.

– W połowie września mieliśmy moment dużego przyspieszenia, bo dynamiki z tygodnia na tydzień przekraczały 50 proc. i to mogło wskazywać na to, że będziemy mieć powtórkę scenariusza z poprzedniego roku. Ale w ostatnim tygodniu września mamy już wolniejszy wzrost – jest on rzędu 20-25 proc.

– wyjaśnił.

Według Niedzielskiego jest to efekt szczepionek, do przyjmowania których nieustannie namawia Ministerstwo Zdrowia. Dodał, że w ubiegłym roku wariant wirusa był o wiele mniej zakaźny niż mutacja delta, z którą zmagamy się teraz.

– Mimo że mamy do czynienia z o wiele groźniejszym wariantem wirusa, to i tak nie wywołuje on aż takiej liczby zakażeń

– powiedział szef resortu.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY