- NIK krytycznie ocenił działanie Funduszu Sprawiedliwości.
- MS: Informacja o wynikach kontroli zawiera w wielu miejscach nieprawdziwe dane, wnioski niepoparte faktami, stanowiska wykraczające poza kompetencje NIK oraz insynuacje zdarzeń.
- Wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że raport NIK pełen jest absurdalnych zarzutów i wniosków.
- Zobacz także: Emerytura stażowa. „Solidarność” złożyła w Sejmie podpisy pod projektem ustawy
NIK przeprowadziła kontrolę Funduszu Sprawiedliwości i większość sprawdzanych obszarów została oceniona negatywnie, a do tego wskazano na mechanizmy korupcjogenne i konflikty interesów. We wnioskach z kontroli zakwestionowano zasadność i gospodarność wydania niemal 300 mln zł. W związku z tym NIK skierowała do prokuratury 5 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada na zarzuty NIK
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada na zarzuty NIK i wchodzi w polemikę z izbą.
– Informacja o wynikach kontroli zawiera w wielu miejscach nieprawdziwe dane, wnioski niepoparte faktami, stanowiska wykraczające poza kompetencje NIK oraz insynuacje zdarzeń, które w rzeczywistości nie miały miejsca. (…). NIK nie zdefiniował jednak rzekomych „mechanizmów korupcjogennych”, nie opisał, czym są i na czym konkretnie miałyby polegać w przypadku Funduszu Sprawiedliwości
– zarzuca resort NIK.
Ministerstwo Sprawiedliwości wylicza, że od 2018 do 2020 roku Fundusz Sprawiedliwości przeznaczył na dotacje na „zadania związane z pomocą osobom pokrzywdzonym” 486 milionów złotych. Nie jak stwierdzi NIK – 228,5 mln zł. MS zarzuca NIK pominięcie ponad 250 mln. Resort odpowiedział też izbie w zakresie unieważnionych przez fundusz konkursów – jak twierdzi, w przypadku 13 z nich nie złożono ani jednej oferty i dlatego zdecydowano o unieważnieniu.
– Z nieznanych dla Ministerstwa Sprawiedliwości powodów NIK nie uwzględnił w końcowym raporcie wyjaśnień resortu, nie usunął oczywistych nieprawdziwych informacji, ani nie skorygował sprzecznych dany
– czytamy w komunikacie resortu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
MS uważa, że raport NIK nie spełnia podstawowych norm rzetelności. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski stwierdził, że raport NIK pełen jest absurdalnych zarzutów i wniosków.
– Nie uwzględniono naszych wyjaśnień. Przekazaliśmy Izbie ponad 100 stron dokumentów. Prezes NIK atakuje Fundusz Sprawiedliwości, który pomaga ofiarom przestępstw
– powiedział na konferencji prasowej.
wprost.pl, dorzeczy.pl