Raport Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego jest pierwszą próbą syntetycznego zmierzenia się ze zjawiskiem gorszej pozycji mężczyzn w różnych obszarach życia społecznego – począwszy od edukacji, przez rynek pracy, ochronę zdrowia aż po system ubezpieczeń społecznych, w tym system emerytalny.
Zobacz także: TV Republika wycofała program Ewy Stankiewicz. Powodem krytyka rządu?
Obserwacje przedstawione w raporcie nie zostawiają złudzeń – problem gorszej pozycji części mężczyzn ma charakter strukturalny. Bez wprowadzenia istotnych zmian w polityce publicznej, szczególnie edukacji, będzie się prawdopodobnie nasilał, powodując długotrwałe, negatywne skutki społeczne. Określenie „gorsza pozycja” zamiast dyskryminacji czy wykluczenia nie jest przypadkowe. Gorsza pozycja mężczyzn nie wynika bowiem z intencjonalnej polityki, ale jest efektem złożonych procesów. Nie umniejszając ich wagi, raport powody obecnej sytuacji jedynie sygnalizuje, koncentrując się na wskazaniu nie tyle przyczyn, co istoty problemów.
W ostatnich kilkunastu miesiącach do debaty publicznej na całym świecie przebija się problem radykalizacji politycznej i społecznej części młodego pokolenia mężczyzn. W mediach coraz więcej mówi się o nowej grupie społecznej tzw. inceli, czyli mężczyzn mających trudność ze znalezieniem partnerki. Problem ten zaczyna być dyskutowany również w Polsce. Jednym z dowodów na jego pojawienie się w debacie w naszym kraju są prowadzone analizy młodych elektoratów Lewicy i Konfederacji. Pierwszy cechuje nadreprezentacja młodych kobiet, drugi – młodych mężczyzn. Jak pokazują rozmaite badania elektoratów, szczególnie zaś ujawnione po tzw. strajku kobiet przesunięcie młodych kobiet z dotychczasowych pozycji centrowych na lewicowe, w Polsce mamy do czynienia z obustronną radykalizacją postaw politycznych młodych wyborców przebiegającą przeciwstawnie, właśnie po linii podziału płciowego.
Postrzeganie wspomnianych procesów wyłącznie przez pryzmat bądź to atrakcyjności na rynku matrymonialnym, bądź to politycznej różnicy pomiędzy dwiema grupami jest jednak ogromnym uproszczeniem. Mamy do czynienia z dużo głębszymi nierównościami społeczno-ekonomicznymi dotykającymi współcześnie części mężczyzn. Wspomniane nierówności skutkują m.in. napięciami między młodymi kobietami i mężczyznami.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Z perspektywy środowiska odwołującego się do wartości chrześcijańskich nie możemy bagatelizować kluczowego zagrożenia wynikającego z pogłębiających się nierówności, napięć i różnic. Coraz głębsza polaryzacja wartości, idei, stylu życia utrudniać będzie budowanie relacji między kobietami i mężczyznami. W efekcie stanowi zapewne dużo istotniejsze zagrożenie dla rodziny budowanej w oparciu o związek kobiety i mężczyzny niż wiele procesów cywilizacyjnych, na których koncentrują dziś swoją uwagę środowiska katolickie i konserwatywne.
Należy podkreślić, że intencją raportu jest poszerzenie perspektywy patrzenia na problemy społeczne z perspektywy płci o perspektywę mężczyzn, ale nie zawężenie jej do tego punktu widzenia. Raport nie ma celu pogłębiania niebezpiecznej polaryzacji płciowej, ale wręcz przeciwnie. Zmierzenie się z problemami mężczyzn może pozwolić tworzyć warunki do budowy trwalszych, głębszych i obustronnie bardziej satysfakcjonujących relacji między kobietami a mężczyznami.