Bodakowski rysuje. Satyra na dziś: Maseczki to tresowanie ludzi do przestrzegania szariatu

Noszenie maseczek nie ma, wbrew oficjalnej propagandzie, podstaw naukowych, jest irracjonalnym zachowaniem, równie nonsensownym, jak noszenie amuletów, i dodatkowo grzesznym, bo będącym formą idolatrii – grzechu przeciwko pierwszemu przykazaniu jak wszelkie formy okultyzmu. Na marginesie dodam, że tak jak sekty przestały przedstawiać się jako organizacje religijne i przedstawiają się jako organizacje społeczne i świeckie, tak procedura noszenia maseczek nie jest przedstawiana jako forma kultu religijnego, ale działanie świeckie.

Wiktor Suworow, opisując metody tresowania społecznego stosowane przez sowietów, opisywał, jak tresuje się ludzi, nakazując im wykonywanie drobnych bezsensownych działań, by stawali się bezkrytyczni wobec wszelkich żądań tyrani. Tak cel ma właśnie zmuszanie ludzi do noszenia maseczek, ludzie mają przyzwyczaić się do wykonywania wszelkich poleceń nowych tyrani.

Przymus noszenia maseczek wygląda też tak jakby miał na celu wytresowanie ludzi do przyjęcia zasad szariatu. To prawo islamskie, uznając kobiety za trzodę chlewną, odbierając im status istot ludzkich, jaki miały w cywilizacji zachodniej, nakazuje kobietom zasłanianie swoje twarzy.

Zobacz także: Szczepienia 5-latków w Polsce? “Będzie taka rekomendacja”

Skrajną formą tej patologii jest Nikab będący częścią hidżabu. Nikab połowiczny pozostawia odkryte czoło i oczy, nikab całkowity zakrywa twarz i ma małe otworki na oczy. Nikab połowiczny został nam narzucony w postaci maseczek. Teraz czeka nas pewnie przymus noszenia nikabu całkowitego.

Przymus noszenia nikabu wynika nie z Koranu, ale z hadisów – co się kojarzy z tym, że irracjonalne rozporządzenia władz wprowadzane są na drodze rozporządzeń, a nie ustaw. Widać, że salafistyczne inspiracje covidowego faszyzmu są głębokie.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Nikab całkowity był i pewnie będzie nakazany przez Talibów w Afganistanie (to właśnie talibom prezydent USA dał w prezencie broń wartą 83.000.000.000 dolarów). Za dawnych dobrych czasów w kilku krajach Europejskich zakrywanie twarzy było zakazane.