- Charlotte Knobloch mówi, iż zagrożenie wskazuje, „że życie żydowskie bez strachu nie jest jeszcze w Niemczech możliwe, mimo wszystkich dobrych słów”.
- W ataku w Halle 9 października 2019 r., również w Jom Kippur, uzbrojony napastnik usiłował wejść do tamtejszej synagogi. Kiedy mu to się nie udało, zastrzelił dwie osoby znajdujące się w pobliżu i ranił dwie inne podczas ucieczki.
- W środę wieczorem policja zaostrzyła ochronę wokół synagogi w Hagen i przeszukała budynek, także z pomocą psów do wykrywania ładunków wybuchowych.
- Zobacz także: Gowin komentuje słowa Brauna: “To jest groźba karalna”
Antysemityzm w Niemczech staje się coraz poważniejszym zagrożeniem. O tym fakcie informuje szefowa Centralnej Rady Żydów.
„Każdy, kto nosi kipę, naszyjnik z gwiazdą Dawida lub udaje się do swojej synagogi w wieczór najważniejszego żydowskiego święta, naraża się na niebezpieczeństwo – takie jest zdanie wielu osób w społeczności żydowskiej” – twierdzi cytowana przez telewizję ARD Knobloch, była szefowa Centralnej Rady Żydów.
“Incydent przywołuje złe wspomnienia z ataku podczas Jom Kippur dwa lata temu w Halle” – powiedział przewodniczący Centralnej Rady Żydów Josef Schuster.
Podziękował także policji: „Dziękujemy organom bezpieczeństwa, które najwyraźniej zapobiegły atakowi na synagogę w Hagen (Nadrenia Północna-Westfalia)”.
W ataku w Halle 9 października 2019 r., również w Jom Kippur, uzbrojony napastnik usiłował wejść do tamtejszej synagogi. Kiedy mu to się nie udało, zastrzelił dwie osoby znajdujące się w pobliżu i ranił dwie inne podczas ucieczki.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Antysemityzm w Niemczech – winni migranci?
Tymczasem zatrzymany w związku z informacjami o planowanym zamachu 16-letni Syryjczyk zaprzeczył, jakoby planował atak. Według rzecznika prokuratury generalnej, przyznał się do kontaktu za pośrednictwem komunikatora Telegram z ekspertem od produkcji bomb, ale zaprzeczył, by zamierzał zaatakować synagogę.
Podczas przeszukania mieszkania podejrzanego zatrzymano również jego ojca i dwóch braci. Rzecznik podkreślił jednak, że obecnie nie ma wobec nich podejrzenia popełnienia przestępstwa. W czwartek wieczorem cała trójka została więc zwolniona.
W środę wieczorem policja zaostrzyła ochronę wokół synagogi w Hagen. Służby przeszukały także budynek z pomocą psów do wykrywania ładunków wybuchowych. Nic nie znaleziono.
Ostrzeżenie o planach zamachu dotarło do niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji od zagranicznego wywiadu.
tvp.info