Rzecznik rządu odpowiada unijnym dygnitarzom. "Konstytucja jest ponad prawem europejskim"

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że premier nie ma planów, aby wycofać wniosek do TK ws. wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym.

Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego, aby wycofał z Trybunału Konstytucyjnego swoje pytanie dotyczące nadrzędności polskiej konstytucji nad prawem unijnym.
O żądania Reyndersa pytany był w czwartek w TVP Info rzecznik rządu Piotr Mueller
Mueller tłumaczył, że “kompetencja premiera do złożenia wniosku do TK wynika z polskiej konstytucji, która jest nad prawem unijnym”.
Zobacz także: Nielegalni migranci szturmują granicę. Straż Graniczna podaje dane

Rzecznik rządu odpowiada na żądania Reyndersa w czwartkowym programie stacji TVP Info. Przypomnijmy, że unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego, aby wycofał z Trybunału Konstytucyjnego swoje pytanie dotyczące nadrzędności polskiej konstytucji nad prawem unijnym. TK zaczął rozpatrywanie tego wniosku w lipcu. Pod koniec sierpnia zarządził przerwę do 22 września

Rzecznik rządu odpowiada unijnym komisarzom

“To pokazuje chyba, jak niestety ten proces podejmowania decyzji w Unii Europejskiej, przekonanie o omnipotencji UE, jak to wszystko w negatywny sposób się zmienia w naszej wspólnocie europejskiej” – powiedział.

Tłumaczył, że “kompetencja premiera do złożenia wniosku do TK wynika z polskiej konstytucji, która jest nad prawem unijnym”.

“Podobnie jak w Niemczech, w wielu innych krajach, we Francji, w Czechach. W tych wszystkich krajach konstytucja jest ponad prawem europejskim, to jest oczywiste” – oświadczył Mueller.

Powtórzył, że “ta kompetencja wynika z konstytucji, pan premier z niej skorzystał i nie ma planów, aby się z tego wycofywać”.

Muellera pytano o opóźnianie przez Brukselę zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy. Rzecznik rządu stwierdził, że “wszystkie uwagi techniczne, robocze i negocjacje, które prowadziliśmy z Komisją Europejską w sprawie KPO, zostały przez nas wdrożone”. Jak dodał, strona polska czeka teraz na ruch KE, która powinna zgodnie z procedurami lada dzień je zaakceptować.