Rząd szykuje ustawę lex Huawei?Niebezpieczna zagrywka z Chinami

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski / Fot. Twitter

Według analizy, która ukazała się w niedzielę na portalu Wirtualna Polska, rząd szykuje się do przyjęcia ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, którą część uczestników Forum Ekonomicznego w Karpaczu oceniło jako lex Huawei.
  • Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu polscy politycy z obozu rządzącego informowali w nieoficjalnych rozmowach na temat ustawy o cyberbezpieczeństwie
  • Miałaby ona uderzyć w chińskiego giganta telekomunikacyjnego, dlatego na jego cześć nazwano ją lex Huawei
  • Lobbyści ze strony chińskiej administracji ostrzegają, że Polska będzie mogła liczyć na odpowiednią i ostrą reakcję ze strony Pekinu
  • Przyjęcie ustawy w takiej formie oznaczałoby konflikt gospodarczy i blokadę dostaw ważnych produktów do Polski
  • Na chińskim rynku funkcjonuje wiele polskich przedsiębiorców z branży elektronicznej oraz producentów sprzętów mechanicznych, które dostarczane są do Europy
  • Polskie władze zdają sobie sprawę z zagrożenia, deklarując, że najchętniej używaliby tej ustawy do celów propagandowych
  • Zobacz także: Sasin: Polski Ład szkodzi państwowym firmom. Chodzi o dodatkowe podatkowanie

W poprzednim tygodniu w Polsce odbyło się XXX Forum Ekonomiczne, gdzie do Karpacza zjechali się nie tylko przedstawiciele różnych branż, ale także politycy z polskiego rządu oraz opozycji, a także inni znamienici goście z zagranicy. Dziennikarze Wirtualnej Polski w trakcie swojego pobytu ustalili zaskakującą sprawę, która może wpłynąć negatywnie na polską dyplomację, jeśli zostanie ona faktycznie zrealizowana.

Z nieoficjalnych rozmów dziennikarze ustalili, że polski rząd rozważa po raz kolejny pobudzić do wysokiej aktywności nie tylko naszą, ale przede wszystkim zagraniczną dyplomację. Tym razem istnieje zagrożenie ze strony Chin, ponieważ nasze władze, aby “pocieszyć” Amerykanów po ostatniej porażce z lex TVN, chcieliby ograniczyć Huawei rozwój na polskim rynku.

Dziennikarze zaznaczają, że w szykowanej ustawie chiński gigant technologiczny nie jest wymieniany z nazwy. W ramach nowych przepisów organ stworzony z polityków i wybranych przez nich ekspertów ma oceniać producentów sprzętu pod kątem bezpieczeństwa dla polskiej sieci.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Warto podkreślić, że liczących się dostawców technologii komunikacji bezprzewodowej w standardzie 5G jest czterech. Mowa tu o szwedzkim Ericssonie, fińskiej Nokii, koreańskim Samsungu i chińskim Huawei. To właśnie ten ostatni producent jest uznawany przez rosnącą listę państw za niewiarygodnego partnera. Sprzęt tej firmy miał być wykorzystywany do podsłuchiwania wysoko postawionych urzędników i polityków.

Na światowym rynku istnieje obecnie czterech dostawców technologii do komunikacji bezprzewodowej obsługującej standard 5G. Oprócz chińskiego giganta Huawei, jest jeszcze szwedzki Ericsson, fińska Nokia, czy koreański Samsung. Negatywną opinią wśród opinii międzynarodowej cieszy się właśnie Huawei, za którego stale rosnąca liczba państw uważa za niewiarygodnego partnera biznesowego. Według wielu ekspertów sprzęt tej firmy ma być wykorzystywany do podsłuchiwania wysoko postawionych urzędników i polityków. Ci sami eksperci zapominają, że zachodnie korporacje również wykorzystują swoją technologię do podsłuchiwania, udostępniając dane rządom państwowym.

Polska staje więc dziś przed wyborem: zapisać się do antychińskiej koalicji i wykluczyć największego azjatyckiego dostawcę sprzętu do budowy sieci komórkowej – i tym samym narazić się Chińczykom, albo tego nie zrobić i narazić się Amerykanom. Wszystko wskazuje na to, że rząd wybierze ten pierwszy wariant

– zauważają autorzy tekstu na Wirtualnej Polsce.

Chińska dyplomacja ostrzega. “Polski rząd może oczekiwać wówczas naszej reakcji”

Warto przypomnieć, że w styczniu bieżącego roku chińskie władze przyjęły ustawę odwetową, która ma powstrzymywać przed zakusami kolejnych rządów wykluczających Huawei z ich rodzimych rynków. W przypadku, gdyby Polska zdecydowała się zablokować sprzedać sprzętu i usług telekomunikacyjnych chińskiemu gigantowi to Pekin wykluczyłby ze swojego rynku polskich przedsiębiorców oraz zablokowałby dostawy kluczowych towarów do naszego kraju.

Jeśli Polska przyjmie takie przepisy, o jakich wszyscy słyszeliśmy, odpowiedź będzie bardzo mocna

– informuje Wirtualna Polska, powołując się na jednego z lobbystów Huawei oraz chińskiej administracji.

Takie sankcje gospodarcze ze strony Chin byłyby rujnujące dla naszych przedsiębiorców zajmujących się produkcją maszyn i sprzętu elektronicznego. W Państwie Środka istnieje bowiem wiele polskich fabryk, które wytwarzają sprzęt, który trafia następnie na rynek europejski.

Jednakże kluczowym zagrożeniem jest blokada dostaw do Polski substancji czynnych, które wykorzystuje się do produkcji leków. Strona polska od lat uzależniła swoje linie produkcyjne od chińskiego rynku, który odpowiada za 70 procent dostaw takich chemikaliów.

Odcięcie Polski z dostaw substancji czynnych na okres np. 3 miesięcy mogłoby być opłakane w skutkach dla polskich pacjentów. Dlatego od lat środowisko farmaceutyczne oraz krajowi producenci leków apelują o uniezależnienie się od chińskiego przemysłu. Niestety bezskutecznie

– przyznaje Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Ostrożność polskich władz

Polskie władze są w pełni świadome chińskiej polityki odwetowej. Z nieoficjalnych rozmów można dowiedzieć się, że Prawo i Sprawiedliwość ostrożnie podchodzi do tej ustawy, najchętniej posługując się nią do celów wyłącznie propagandowych, co miałoby zmniejszyć zyski dla Huawei. Takie podejście najprawdopodobniej wywołane jest naciskami ze strony Amerykańskiej, które dążą do całkowitej likwidacji chińskiej konkurencji w krajach sojuszniczych.

Huawei to nie tylko 5G, reklama telefonów z RL 9 od lat w roli głównej, lecz także jeden z czołowych technologicznych inwestorów w Polsce, z ciekawymi programami współpracy ze środowiskiem akademickim czy samorządowym dostawca dla OZE i elektro mobilności

– napisał Janusz Piechociński, ostrzegając polskie władze przed tworzeniem konfliktu gospodarczego z Chinami.

kresy.pl, wp.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY