- Bramki dla Polski strzelali: Robert Lewandowski (5′ 21′), Karol Świderski (16′), Karol Linetty (44′), Adam Buksa (67′ 90′ 90′).
- Bramkę dla San Marino strzelił Nicola Nanni (48′).
- Spotkanie rozegrano na San Marino Stadium w Serravalle.
- Zobacz także: Skandal w meczu Brazylia – Argentyna! Argentyna zeszła do szatni
San Marino, zgodnie z przewidywaniami, okazał się łatwym przeciwnikiem dla Biało-Czerwonych. Strzelanie rozpoczął w pierwszych minutach gry Robert Lewandowski, który otworzył wynik spotkania. Następnie prowadzenie podwyższył Karol Świderski, a na 3:0 piłkę do siatki skierował ponownie Lewandowski. Chwilę przed przerwą wynik podwyższył na 4:0 Karol Linetty.
Drugą połowę Polacy rozpoczęli w nieco zmienionym składzie. Boisko opuścili Wojciech Szczęsny, Jakub Moder i Robert Lewandowski. Niedługo potem koszmarny błąd w obronie popełnił Kamil Piątkowski. Obrońca Salzburga nie porozumiał się z Michałem Helikiem i podał piłkę wprost do napastnika gospodarzy Nicoli Nanniego, który bez problemu pokonał Łukasza Skorupskiego. Reprezentanci Polski natomiast długo nie potrafili podwyższyć wyniku. Dokonał tego dopiero Adam Buksa i to aż trzykrotnie. Dwie ostatnie bramki napastnik zdobył już w doliczonym czasie gry.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
W Serravalle działo się nie tylko na boisku. Gorąca atmosfera panowała na trybunach, niekoniecznie tylko w związku z grą reprezentacji Polski.
Na trybunach w Serravalle mecz schodzi trochę na drugi plan. Od początku bezustannie lżony jest PZPN i Cezary Kulesza (kibice w ten sposób wylewają żal, że dla części zabrakło biletów). Zbigniew Boniek poszedł porozmawiać, ale odpuścił po kolejnej serii bluzgów – napisał Radosław Przybysz z TVP Sport.
Na trybunach w Serravalle mecz schodzi trochę na drugi plan. Od początku bezustannie lżony jest PZPN i Cezary Kulesza (kibice w ten sposób wylewają żal, że dla części zabrakło biletów). Zbigniew Boniek poszedł porozmawiać, ale odpuścił po kolejnej serii bluzgów. pic.twitter.com/P7L765F1OD
— Radosław Przybysz (@RadekP92) September 5, 2021
sport.pl, twitter.com