- Zobacz także: Najnowszy wariant COVID-19 prosto z RPA. Niedługo zabraknie oznaczeń z alfabetu greckiego?
Balcerowicz na imprezie Rafała Trzaskowskiego mówił o „autorytarnej transformacji”, jaka jego zdaniem zachodzi w Polsce. Przypomniał o tym, że sam opublikował „listę prokuratorów Ziobry” i do podobnych metod zachęcał uczestników campusu. Balcerowicz odleciał w oparach absurdu proponując utworzenie listy niewygodnych dla jego ugrupowania dziennikarzy.
“Dlaczego tylu ludzi się oburza, że haniebna propaganda nadawana jest przez dziennikarzy w „Wiadomościach”, a nie ma w internecie ich narastającej listy tych pseudodziennikarzy z imionami, nazwiskami i wizerunkami?” – pytał Leszek Balcerowicz.
Zachęcał więc, by taką listę przygotowano na wzór pręgierza (pręgierz to słup stojący przeważnie przed ratuszem średniowiecznych miast, służący do wymierzania kar).
“Zróbcie internetowy pręgierz. To jest o wiele łatwiej” – radził.
Jego zdaniem „to musi dotyczyć także innych kategorii osób, które gwałcą uczciwość”.
Nie dziwię się, że zaprzestano live’a z Campus Polska. Coś nieprawdopodobnego! pic.twitter.com/r9o9NOKpT2
— Tomasz Jaskóła (@TJaskola) August 30, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Na przykładzie tego krótkiego filmiku widać dobitnie, czym są dla przedstawicieli czołowych ugrupowań opozycyjnych tzw. “wolne media” i niezależni dziennikarze. Wypowiedź byłego ministra finansów po raz kolejny udowadnia, że demoliberalne elity zabrnęły już niemal na granicę hipokryzji. Balcerowicz puścił wodze fantazji i zupełnie odleciał w swoich totalniackich zapędach. Z jednej, ludzie z jego kręgów krzyczą o demokracji, pluralizmie i wolności mediów, a z drugiej otwarcie nawołują do piętnowania osób oraz środowisk niezależnych, bądź im nieprzychylnych.
tvp.info