Białoruś wykorzystuje polską opozycję do szerzenia antypolskiej propagandy [+WIDEO]

Dodano   4
  LoadingDodaj do ulubionych!
USNARZ GÓRNY UCHODŹCY W PASIE GRANICZNYM

USNARZ GÓRNY UCHODŹCY W PASIE GRANICZNYM / Fot. PAP/Artur Reszko Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Happening w wykonaniu posła Franciszka Sterczewskiego z Koalicji Obywatelskiej na granicy polsko-białoruskiej jest szeroko komentowany w mediach. Białoruski państwowy dziennik tv wykorzystał to do stworzenia materiału sugerującego, jakoby polskie służby zbierały nielegalnych imigrantów na terenie kraju i przywoziły ich na granicę. Nieracjonalne zachowanie polskiej opozycji miałoby wedle tego kłamliwego materiału wynikać z okrutnego traktowania uciekinierów. Działania posła Sterczewskiego wykorzystywane są przez białoruski reżim do antypolskiej propagandy.
  • Działania posła Sterczewskiego wykorzystywane są przez białoruski reżim do antypolskiej propagandy.
  • Mieszkańcy Usnarza nie kryją, że są źli na działaczy, którzy przyjeżdżają. Według ich relacji migranci są karmieni i pojeni przez Białoruską stronę, a ci przyjezdni zaogniają tylko i tak gorącą sytuację.
  • Mateusz Morawiecki zaznaczył, że Polska jest gotowa do udzielenia pomocy imigrantom, czeka tylko na zgodę Białorusi.
  • Zobacz także: Polska powinna pomóc migrantom? „To absurd!” Cwikła o sytuacji na granicy [NASZ WYWIAD]

W Usnarzu Górnym żołnierze polscy stawiają ogrodzenie z drutu kolczastego, aby zapobiec masowemu, nielegalnemu przedostawaniu się przez granicę. Na granicy od kilku dni koczują migranci, którym Straż Graniczna uniemożliwiła przedostanie się na polską stronę. Sytuacja jest bardzo napięta. Koczujący w obozowisku ludzie są w impasie. Z jednej strony nie mogą dostać się na terytorium Polski a z drugiej nie mogą wrócić w głąb Białorusi.

“Nie być obojętnym”

Do Usnarza zjeżdżają ludzie. Chcą na własne oczy zobaczyć jak wygląda obozowisko. Z okazji do pokazania swojej troski o bliźniego nie rezygnują także politycy czy działacze społeczni. Poseł Franciszek Sterczewski z Koalicji Obywatelskiej przyjechał by, jak twierdzi, nie być obojętnym. Rozmawiał ze Strażą Graniczną, która zdecydowanie odmówiła mu możliwości nielegalnego przekroczenia granicy, aby mógł przekazać żywność i leki koczującym uchodźcom. Poseł jednak wziął sprawy w swoje ręce i mimo protestów próbował siłą przedrzeć się przez granicę na stronę Białorusi.

W internecie znajdziemy mnóstwo filmów dokumentujących tą „heroiczną” próbę. Oprócz prześmiewczej konwencji w jakiej podawane są informacje o wybryku posła, pojawiają się także komentarze wsparcia i pełnej aprobaty dla tego typu zachowań. Szymon Hołownia w swoich mediach społecznościowych entuzjastycznie odniósł się do działań posła.

“Franku Sterczewski, jestem dumny, że cię znam. Bardzo dobrze zrobiłeś. I każdy porządny człowiek na Twoim miejscu powinien zrobić to samo”

– powiedział Szymon Hołownia do posła KO.

Przygraniczne wybryki posłów PO zostały również wykorzystywane przez białoruskie władze do antypolskiej propagandy Prowadzący tamtejszy dziennik stwierdził, że polskie służby zbierały nielegalnych migrantów na terenie całego kraju i podrzucili ich Białorusi. Stąd rzekomo protesty polityków opozycji przeciwko okrutnemu traktowaniu uciekinierów. Na materiał zwrócili też uwagę polscy internauci.

W ocenie polityków Solidarnej Polski zachowanie Sterczewskiego jest niepoważne. Zwrócili się z apelem do przewodniczącego PO Donalda Tuska o zdyscyplinowanie posłów, którzy działają przeciw państwu polskiemu.

“Apelujemy do Donalda Tuska, pana posła Franciszka Sterczewskiego i wszystkich tych, którzy nie rozumieją tej sytuacji: jeżeli rzeczywiście nie są w stanie zrozumieć całego aspektu, nie są w stanie zachować powagi w tak ważnych sytuacjach i powstrzymać swoich emocji, to po prostu powinni przestać pełnić funkcję posła”

– powiedział poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba.

Szef klubu KO, Borys Budka stwierdził, że działania posła to „odruch serca”, i że nie przewiduje konsekwencji dla Franciszka Sterczewskiego. Dodał jednak, że trzeba pamiętać, że można wpisać się w scenariusz Łukaszenki.

Poseł Franciszek Sterczewski tłumaczy

„Nie zrażałem się, kulturalnie starałem się wyjaśnić po co to robię i uzyskać odpowiedzi np. na pytanie: na jakiej podstawie prawnej panowie zabraniają mi działania, oraz kto tu dowodzi? Po nie uzyskaniu odpowiedzi, oraz wyczerpaniu wszystkich tematów do rozmowy zacząłem biec. Bo takie mam prawo. Bo nie wolno być obojętnym. Bo warto być przyzwoitym. Bo nikt nie jest nielegalny”

– zaznaczył Sterczewski.

W Usnarzu pojawiła się również Marta Lempart , przewodnicząca Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Wraz z nią przyjechało kilkanaście kobiet.

Mieszkańcy Usnarza nie kryją, że są źli na działaczy, którzy przyjeżdżają. Według ich relacji migranci są karmieni i pojeni przez Białoruską stronę, a ci przyjezdni zaogniają tylko i tak gorącą sytuacje.

“Po co wy tu przyjeżdżacie? Tylko robicie cyrk. Nasze służby pilnują granicy i dobrze to robią. Nie oglądacie telewizji? Ci migranci to przecież robota Łukaszenki. Wszyscy o tym wiedzą. Dajcie naszym żołnierzom spokojnie pracować. Tym migrantom nic się nie stanie, Łukaszenka karmi ich i poi”

– mówi zdenerwowany mieszkaniec Usnarza Górnego.

Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że nie ma czegoś takiego jak przerzucenie czegoś przez granicę. Takie działania są niezgodne z prawem. Zaznaczył, że musimy szanować suwerenność naszego sąsiada. Jednocześnie stwierdził, że Polska jest gotowa do udzielenia pomocy, czeka tylko na zgodę Białorusi.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

onet.pl, wprost.pl, tvp.pl

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY