Działania legislacyjne w kształcie proponowanym przez Komisję Europejską nie tylko wykraczają poza kompetencje przyznane Unii w Traktatach, ale też nie przyczyniają się do realizacji swobody przepływu osób. Obowiązujące unijne rozporządzenie z 2016 r. reguluje już kwestię wzajemnego uznawania dokumentów urzędowych krajów członkowskich, jednak bez niedopuszczalnej ingerencji w materialne prawo rodzinne państw wspólnoty” – zaznaczyła r.pr. Katarzyna Gęsiak, zastępca dyrektora Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.
Do 25 sierpnia trwają konsultacje publiczne dotyczące zapowiedzianej przez Komisję Europejską inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zobowiązanie wszystkich państw członkowskich do uznawania na swoim terytorium rodzicielstwa poświadczonego w innym państwie członkowskim. W praktyce, dotyczy to w głównej mierze uznawania adopcji dokonanych przez pary homoseksualne w krajach, których prawo na to zezwala. Zapowiedziana przez Komisję inicjatywa prawodawcza miałaby formę rozporządzenia, co oznacza, że w momencie wejścia w życie stałaby się obowiązującym prawem we wszystkich krajach UE, także tych, których prawo wewnętrzne sprzeciwia się takim sytuacjom.
TYLKO U NAS. Straż Narodowa na granicy polsko-białoruskiej. Imigranci chcą się dostać do Polski [FOTORELACJA]
Instytut Ordo Iuris po raz kolejny zabrał głos w sprawie inicjatywy Komisji Europejskiej wchodzącej w zakres prawa rodzinnego, tym razem poprzez wzięcie udziału w trwających konsultacjach publicznych. Eksperci Instytutu krytycznie odnieśli się do zapowiadanej ingerencji Komisji w prawo rodzinne materialne państw członkowskich poprzez wprowadzenie obowiązku uznawania rodzicielstwa poświadczonego w innym kraju wspólnoty. W udostępnionej na potrzeby konsultacji ankiecie przypomnieli, że prawo rodzinne materialne należy do sfery wyłącznych kompetencji państw członkowskich, a przyjmowanie przez UE aktów prawnych w tym obszarze stoi w sprzeczności z przepisami Traktatów.
Prawnicy Instytutu podkreślili, że aktualnie obowiązujące przepisy zapewniają obywatelom UE swobodny przepływ osób w obrębie wspólnoty, regulują też kwestię uznawania autentyczności dokumentów urzędowych dotyczących m.in. rodzicielstwa. Przepisy te nie obejmują jednak uznawania skutków prawnych dokumentów wydawanych przez urzędy w innych państwach członkowskich, bowiem określenie takich kwestii jak np. uznawanie rodzicielstwa, pozostaje w indywidualnej gestii każdego kraju. Nie zmienia to jednak faktu, że, zgodnie z orzecznictwem polskich sądów, w tym Sądu Najwyższego, zagraniczne akty stanu cywilnego wywołują określone skutki na terytorium naszego kraju i mogą stanowić dowody w sprawach przed sądami powszechnymi. W konsekwencji, nie jest koniecznym wprowadzanie odgórnych regulacji, które nakazywałyby np. dokonywanie wiernej transkrypcji zagranicznych aktów stanu cywilnego przez właściwe miejscowo polskie urzędy.