- W lipcu przewodniczący Rady Medycznej prof. Andrzej Horban przekazał w TVN24, że Rada rozważa obowiązkowe szczepienia m.in. dla nauczycieli.
- Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz uważa, że nie ma ku temu powodów. Twierdzi, że nauczyciele należą do jednej z najbardziej zaszczepionych grup zawodowych.
- W poniedziałek Przemysław Czarnek poinformował w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie będzie obowiązku szczepień dla nauczycieli.
- Zobacz także: Niemcy chcą zmian w przepisach pięcioboju. Wszystko przez „okrucieństwo wobec zwierząt”
Rada Medyczna pod koniec lipca opublikowała stanowisko w sprawie obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Napisała w nim, że zaleca rozważenie takich szczepień dla wszystkich pracowników, którzy z racji zawodu mają zwiększone ryzyko zakażenia. Podkreślono, że dotyczy to zwłaszcza, choć nie tylko pracowników gastronomii, służb porządkowych, administracji, sklepów czy kasjerek. Również w lipcu przewodniczący tego gremium prof. Andrzej Horban przekazał w TVN24, że Rada rozważa obowiązkowe szczepienia m.in. dla nauczycieli. Sławomir Broniarz skomentował potencjalny przymus szczepień dla nauczycieli.
“Nie widzimy powodu wskazywania tylko jednego środowiska do obowiązkowych szczepień. Nie widzimy ku temu najmniejszych powodów. Nauczyciele i tak należą do tych grup zawodowych o najwyższym poziomie wyszczepienia na poziomie 70-80 proc.” – powiedział PAP prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) Sławomir Broniarz.
Przymus szczepień nauczycieli nic nie da?
Odniósł się też do pytania o to, jakie byłoby stanowisko ZNP, gdyby rząd wydał decyzję o szczepieniu kilku grup zawodowych, w tym nauczycieli.
“Jeżeli to będzie miało postać prawa i nie będzie to naruszało praw obywatelskich, to przepisy prawa należy stosować. Wydaje się, że to jednak w sensie kompleksowym niczego nie rozwiąże, dlatego że, owszem, nauczyciele będą zaszczepieni, ale co z tymi, którzy do szkół czy przedszkoli przychodzą, a nie są zaszczepieni, np. rodzice” – powiedział Broniarz.
Dodał, że w szkołach nie jest możliwe ani planowane sprawdzanie certyfikatów covidowych wśród dzieci czy odbierających ich rodziców.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
W ocenie prezesa Broniarza dziś problemem numer jeden w polskim szkolnictwie nie są szczepienia, ale braki nauczycieli.
“Brakuje nam kilkunastu tysięcy nauczycieli i ta liczba rośnie. To jest kłopot, z którym dzisiaj się borykamy ” – wskazał.
W poniedziałek szef resortu edukacji Przemysław Czarnek poinformował w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie będzie obowiązku szczepień dla nauczycieli.
“Dziś szacujemy, że blisko 80 proc. środowiska zostało zaszczepione. Nauczyciele zostali zaszczepieni w I grupie” –przypomniał Czarnek.
Dodał, że również dla uczniów resort nie planuje obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19.
dorzeczy.pl