- Premier Mateusz Morawiecki odwołał w środę Annę Kornecką z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.
- Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL skomentował odwołanie Anny Korneckiej podczas konferencji prasowej w Kielcach.
- Kosiniak-Kamysz o koalicji z Gowinem: Nie wykluczam, bo współpracujemy od dawna.
- Zobacz także: Waszczykowski o nowym ambasadorze USA: Cieszę się, że zastąpi obecnego oszołoma
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w czwartek w Kielcach, że nie wyklucza w przyszłości koalicji z Porozumieniem Jarosława Gowina. Zaznaczył, że do tego, by zawiązać koalicję, potrzebne jest działanie i współdziałanie w określonych sprawach.
Szef PSL komentował w Kielcach dymisję Anny Korneckiej z Porozumienia z funkcji wiceministra rozwoju, pracy i technologii.
– Potrzebne są jasne stanowiska, jeśli one będą takie jak pani minister Korneckiej, to jest przestrzeń do rozmowy
– powiedział szef ludowców.
Kosiniak-Kamysz nie wyklucza więc w przyszłości współpracy z Porozumieniem Jarosława Gowina. Stwierdził, że PSL, jako reprezentacja małych i średnich przedsiębiorstw, nie odrzuca koalicji z Porozumieniem.
– Nie wykluczam, bo współpracujemy od dawna, ale do tego jest potrzebne działanie i współdziałanie w określonych sprawach
– podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców stwierdził, że za wcześnie jest, by mówić o koalicji w kontekście wyborów, ale ponieważ PSL, podobnie jak Porozumienie, reprezentuje małych i średnich przedsiębiorców, istnieje wspólna przestrzeń do rozmowy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że tym bardziej, jeśli stanowisko Porozumienia będzie takie jak Anny Korneckiej, która wykazała się odwagą mówiąc prawdę, że premier, przekonując o korzyściach dla 90 proc. Polaków – kłamie.
rp.pl