- Fanpage NZG został usunięty ze strony Facebooka. Nie podano powodów cenzury.
- NZG zapowiedziało wydanie oświadczenia w tej sprawie
- – @NZGoebbelsa to profil prowadzony w sposób błyskotliwy, z dystansem, stanowi wzór polemiki bez wulgaryzmów i hejtu. Facebook usunął. – napisał na Twitterze Sebastian Kaleta.
- Zobacz także: Obóz islamskich imigrantów w środku polskiej miejscowości. Rogalski: Litwini dokonują prowokacji
Cenzura prewencyjna trwa w najlepsze
Facebook ocenzurował kolejną stronę, bez podania konkretnych przyczyn. Co ciekawe, cenzuruje tylko te strony, które nie są zgodne z jego linią narracji i przekonaniami. Ponadto nie odpowiada również na pytania odnośnie powodów,, które stawiali administratorzy innych, cenzurowanych wcześniej stron.
Można by rzec, że Facebook – jako prywatna korporacja – ma prawo decydować, kto może z niego korzystać, a komu nałożyć cenzurę. Należy jednak pamiętać, że działając na terytorium RP, jest zobligowany do przestrzegania polskiego prawa, które to zakazuje stosowania tzw. cenzury prewencyjnej.
Facebook usunął całkowicie jeden z najbardziej stonowany, zawsze dokładnie weryfikujący wszystkie informacje fanpage @NZGoebbelsa
— Żelazna Logika (@zelazna_logika) August 5, 2021
Na ten moment, trochę nie wiemy co napisać…
To znaczy wiemy ale to akurat wiecie. A chcielibyśmy napisać coś więcej, wyciągnąć jakieś wnioski… pic.twitter.com/4uXjGj6jNi
Pilna potrzeba nowej ustawy
Całą sprawę skomentował wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta, propagując potrzebę wprowadzenia ustawy o wolności słowa.
To profil prowadzony w sposób błyskotliwy, z dystansem, stanowi wzór polemiki bez wulgaryzmów i hejtu. Facebook usunął. To kolejny dowód na to, że Polska pilnie potrzebuje ustawy o wolności słowa. Korporacje nie mogą cenzurować i zarabiać w PL jednocześnie
– powiedział.
Na celowniku wielkich medialnych korporacji są także wszyscy ci, którzy mają odmienne zdanie w kwestiach światopoglądowych. W tym miejscu warto postawić pytanie, gdzie jest ta wolność i równość, o której tyle mówi Facebook i którą tak promuje? Czy wielki gigant społecznościowy nie obrał taktyki, że powyższe wartości tyczą się jedynie wybrańców z lewicowej frakcji internetu? Tę kontrowersyjną sytuację może ustabilizować faktyczne wprowadzenie ustawy o wolności słowa, która uniemożliwiłaby korporacjom, funkcjonującym i zarabiającym na terenie RP, łamanie polskiego prawa.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com