Nie wykryto koronawirusa na największych dworcach Wielkiej Brytanii. Gdzie jest zaraza?

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Dworzec Kolejowy

Dworzec kolejowy / Fot. Pixabay

Testy, które zostały wykonane na czterech największych dworcach kolejowych w Wielkiej Brytanii nie wykazały obecności koronawirusa. Badania wykonano w Londynie, Liverpoolu, Manchesterze, Birmingham.
  • W ramach badań sprawdzano poręcze ruchomych schodów, ławki, czytniki biletów, a nawet powietrze na dworcu.
  • We wszystkich czterech miejscach nie znaleziono ani śladu COVID-19. Zdaniem ekspertów jest to zachęta dla Brytyjczyków, aby zaczęli częściej podróżować i wrócili do pracy stacjonarnej.
  • Prawdopodobnie od 6 września w Wielkiej Brytanii rozpocznie się rozprowadzanie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.
  • Zobacz także: Sondaż. Czy Polska powinna opuścić UE? Sprawdź, co myślą Polacy

Dwukrotnie sprawdzono poręcze ruchomych schodów, dworcowe ławki i czytniki biletów na największych stacjach tych miast. Podobne badania wykonano także w pociągach pomiędzy nimi kursującymi, z zachowaniem standardów powszechnie stosowanych testów na COVID-19. Pobrano także próbki powietrza urządzeniami wyposażonymi w stosowne filtry. Nigdzie nie wykryto koronawirusa.

Na dworcach nie wykryto koronawirusa

Fakt, że nie znaleziono ani jednego śladu po COVID-19 jest bardzo pozytywnym sygnałem. Według komentatorów, pozwoli on Brytyjczykom na szybszy powrót do normalności. Ich zdaniem, ludzie zachęceni takimi wynikami testów, powinni zacząć częściej podróżować, a wielu wróci do pracy stacjonarnej, jeśli dotychczas wykonywali ją z domu.

Statystyka zakażeń maleje, ale porównaniu z kontynentalną częścią Europy jest wciąż wysoka. Utrzymuje się ona na poziomie 25 tys. zakażeń dziennie, a ciągu ostatniej doby zmarło 65 osób. Jednak na dworcach nie wykryto ani jednego przypadku koronawirusa.

Jak twierdzą eksperci, dzięki sprawnie przebiegającemu programowi szczepień, dwa tygodnie temu rząd premiera Borisa Johnsona podjął decyzję o całkowitym otwarciu kraju i zniesieniu obostrzeń.

Na ten moment 72 proc. dorosłych Brytyjczyków jest w pełni zaszczepionych, a 88 proc. otrzymało pierwsza dawkę.

Poziom infekcji maleje nie tylko z uwagi na szczepienia, to także wynik zmian w zachowaniu Brytyjczyków w skali całej populacji. Po prostu są bardziej ostrożni. I choć o osiągnieciu stadnej odporności głośno na Wyspach się nie mówi, niewykluczone, ze Brytyjczycy już znaleźli się na tym etapie pandemii.

Prawdopodobnie od 6 września rozpocznie się w Wielkiej Brytanii rozprowadzanie trzeciej dawki szczepionki. Ma to na celu wzmocnienie odporności Brytyjczyków przed nadejściem zimy.

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY