- Przewodniczący Parlamentu Europejskiego powołał specjalne grupy posłów, mające zaproponować nowe zmiany.
- Czas pomyśleć o parlamentarnej demokracji i naszej pracy dla silniejszego PE po pandemii – powiedział David Sassoli.
- Wśród propozycji: dłuższy czas na ważne i kontrowersyjne tematy debat.
- Zobacz także: Polski rząd wezwie TSUE do wykonania orzeczenia TK? Jest wniosek ministerstwa sprawiedliwości
Proponowane zmiany
Europosłowie uznali, że za mało czasu poświęca się debatom poruszającym pilne i aktualne problemy. Chcąc to zmienić, zaproponowali zmniejszenie ilości podejmowanych tematów na sesji plenarnej, w zamian wydłużając debaty i czas na udzielanie komentarzy. Co więcej, debaty zaś wymagające głosowania nad przyjęciem rezolucji – według europosłów – winny odbywać się jeszcze tego samego dnia. Obecnie takie głosowania posłowie przeprowadzają następnego dnia.
Jednocześnie posłowie chcieliby zmodyfikować obecne zasady co do głosowania nad wotum nieufności. Domagają się możliwości głosowania nie tylko przeciw Kolegium Komisarzy, ale także przeciwko poszczególnym komisarzom z osobna. Ponadto europosłowie zaproponowali zmianę czasu organizacji najważniejszych debat. Jest to również sposób, by zwiększyć ich atrakcyjność i zainteresowanie w oczach mediów.
Time to rethink parliamentary democracy and our work, for a stronger @Europarl_EN after COVID-19.
— David Sassoli (@EP_President) April 28, 2021
I am pleased to have met the MEPs who will facilitate this debate in 5 focus groups – I look forward to their first recommendations. pic.twitter.com/LWvRO1u4q0
Więcej uczestników na sesjach plenarnych
Co więcej, problemem – dla rozpatrujących zmiany grup – wydaje się być ilość europosłów na sesjach plenarnych. Jako kolejny postulat przedstawili zatem propozycję, by możliwość głosowania była jedynie poprzez obecność na sali. Jednocześnie podkreślili, że zmiana ta uwarunkowana jest sytuacją epidemiczną. Zaproponowali także powoływanie i udział świadków przesłuchiwanych na forum parlamentarnym w konkretnych sprawach.
Jednakowoż realizacja pomysłów posłów może okazać się nie lada wyzwaniem. Część propozycji wymagałaby zmiany traktatowej, co z kolei jest ciężkie do uzyskania, ze względu na niechęć państw członkowskich do reform.
euractiv.pl