- Muzyk oświadczył, że nie będzie występował w żadnym miejscu, gdzie publiczność będzie dyskryminowana ze względu na status zaszczepienia.
- Wielu artystów sprzeciwia się wpuszczaniu na koncerty wyłącznie zaszczepionej publiczności. Według nich jest to dyskryminacja osób, które zdecydowały, że się nie zaszczepią.
- Podobne stanowisko w Polsce zajął niedawno Kult. Zespół porównał zakaz wstępu na koncerty dla osób niezaszczepionych z apartheidem.
- Zobacz także: Pałac Saski zostanie odbudowany. Sejm przyjął ustawę
Muzyk krytykuje decyzję premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona. Od końca września kluby nocne i miejsca, gdzie dochodzi do wydarzeń masowych w zamkniętych pomieszczeniach, będą musiały wprowadzić paszporty covidowe. Decyzję podjęto po wydarzeniach, które miały miejsce w Holandii czy Izraelu. W odpowiedzi Clapton wyraźnie opowiedział się przeciwko segregacji sanitarnej.
Wielu artystów przeciwstawia się takim rozwiązaniom. Według nich jest to dyskryminacja osób, które zdecydowały, że się nie zaszczepią. Głównym argumentem przeciwnej strony sporu jest dobro wspólne i chęć wypracowania zbiorowej odporności. Adwokaci szczepień podkreślają, że uczestnictwo w koncertach nie jest prawem człowieka. W związku z tym dyskryminacją równie dobrze można nazwać biletowanie imprez.
Clapton wydał oświadczenie przeciwko segregacji sanitarnej
Ta argumentacja nie przemawia jednak do Erica Clatpona, który po ogłoszeniu decyzji przez premiera Wielkiej Brytanii wydał oświadczenie.
“W odpowiedzi na słowa premiera z 19 lipca 2021 chciałbym wydać własne oświadczenie. Pragnę oznajmić, że nie wystąpię na żadnej senie, gdzie publiczność będzie dyskryminowana. Zastrzegam sobie prawo do odwołania każdego występu w miejscu, do którego nie mogą przyjść wszyscy, którzy mają na to ochotę.” – zakomunikował muzyk.
Podobne stanowisko w Polsce zajął niedawno Kult. Zespół porównał zakaz wstępu na koncerty dla osób niezaszczepionych z apartheidem. Po fali krytyki w stronę zespołu Kazik Staszewski tłumaczył na łamach “Teraz Rocka”, że interpretacja oświadczenia grupy wymknęła się spod kontroli.
Kazik sam jest zaszczepiony i chciałby, żeby szczepionkę przyjęło jak najwięcej osób. Jednak nie widzi konieczności dyskryminowania osób, które nie zgadzają się z jego poglądami.
radiozet.pl