- Komitet Narodowy Demokratów wraz z sojusznikami planuje wymóc na operatorach telefonii komórkowych kontrolę rozmów oraz wiadomości tekstowych.
- Biały Dom planuje powołać dodatkowych fact-checkerów, którzy będą zwalczali wszelkie nieprawomyślne treści dotyczące szczepień przeciw COVID-19.
- Nastroje społeczne podgrzał sam Joe Biden, który zapowiada wizyty w domach niezaszczepionych Amerykanów. Jest to wynik frustracji spowodowanej brakiem realizacji założeń akcji szczepień w USA.
- Zobacz także: Przymusowe szczepienia w Polsce? Dworczyk: “Rząd rozważa różne rozwiązania”
Komitet Narodowy Demokratów i inni sojusznicy Bidena planują bardziej agresywnie angażować się w sprawdzanie faktów. Chcą współpracować z operatorami SMS, aby rozwiać rzekomą dezinformację na temat szczepionek, podaje „Politico”. Z kręgów administracji Joe Bidena dochodzą głosy, że Demokraci wprowadzą cenzurę dotyczącą szczepień w Stanach Zjednoczonych.
Demokraci wprowadzą cenzurę dotyczącą informacji na temat szczepień?
Częścią wysiłków Białego Domu ma być „planowanie bardziej agresywnego zaangażowania fact-checkerów. Dodatkowo administracja Bidena wejdzie we współpracę z operatorami SMS w celu rozwiania błędnych informacji na temat szczepionek”
„Jesteśmy niezłomnie zaangażowani w utrzymywanie polityki z dala od wysiłków, aby każdy Amerykanin został zaszczepiony, abyśmy mogli ratować życie i pomóc naszej gospodarce w dalszej odbudowie”
– powiedział rzecznik Białego Domu Kevin Munoz.
„Kiedy widzimy celowe wysiłki na rzecz rozpowszechniania dezinformacji, postrzegamy to jako przeszkodę dla zdrowia publicznego kraju”
– dodał.
Nastroje społeczne osób nieprzekonanych do szczepień podgrzała niedawna wypowiedź prezydenta Bidena, w której wzywał do powszechnej akcji nachodzenia ludzi niezaszczepionych.
„Musimy iść społeczność po społeczności, dzielnica po dzielnicy, a często od drzwi do drzwi – dosłownie pukając do drzwi – aby uzyskać pomoc dla pozostałych osób chronionych przed wirusem”
– mówił prezydent USA.
Natychmiastowa odpowiedź republikańskich stanów
Republikańscy prawodawcy wyrazili oburzenie tą perspektywą. W piątek gubernator Karoliny Południowej Henry McMaster zakazał kampanii „od drzwi do drzwi”. Argumentując swą decyzję stwierdził, iż „jeszcze bardziej pogorszy to zaufanie społeczeństwa i może prowadzić do potencjalnie katastrofalnych skutków dla bezpieczeństwa publicznego”.
To spotkało się z reakcją sekretarza prasowego Białego Domu Jen Psaki.
„Brak dokładnych informacji na temat zdrowia publicznego, w tym skuteczności szczepionek i ich dostępności dla ludzi w całym kraju, w tym w Karolinie Południowej, dosłownie zabija ludzi, więc może powinni to rozważyć”
– powiedziała.
Wzmożona nerwowość ze strony osób związanych z Białym Domem może być efektem porażki akcji szczepień w USA. Administracji Bidena nie udało się osiągnąć stawianego celu zaszczepienia przynajmniej jedną dawką 70 procent obywateli USA do 4 lipca.
Dane z 4 lipca wskazują, że co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło 55,6 procent obywateli. W pełni zaszczepionych było 47,9 procent mieszkańców USA.
nczas.com