Warszawscy radni zakazali furgonetek antyaborcyjnych i anty-LGBT! Jest jeden haczyk

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Furgonetka Fundacji Pro - Prawo do życia.

Furgonetka Fundacji Pro - Prawo do życia. / Fot. YouTube/wPolsce

Jak z triumfem donosi „Gazeta Wyborcza”, warszawscy „radni mają uchwalić zakaz dla furgonetek z antyaborcyjnymi i homofobicznymi treściami”. Sęk w tym, że w złożonym projekcie mowa o zakazie eksponowania „nieprawdziwych treści”. Jak zwrócił uwagę szef Ordo Iuris, mec. Jerzy Kwaśniewski, jest już sądownie potwierdzone, że treści na tych furgonetkach są prawdziwe.

Uchwała jest krótka. W jej pierwszym punkcie zapisano:

Zakazuje się poruszania na terenie m.st. Warszawy pojazdów oklejonych zdjęciami, napisami, plakatami banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa

– zapisano.

Za przyjęciem uchwały głosowało 41 radnych, przeciwko było 18. Dokument może uchylić wojewoda mazowiecki. W przeciwnym wypadku wejdzie w życie w ciągu pięciu dni po publikacji w Dzienniku Urzędowym.

Projekt uchwały skrytykowali radni PiS. – Chcecie uchwalać coś, co jest niezgodne z prawem – mówił radny Wiktor Klimiuk. Z kolei szef Ordo Iuris, mec. Jerzy Kwaśniewski zwrócił uwagę w mediach społecznościowych na jeszcze inny ciekawy aspekt sprawy.

Warszawscy radni chcą zakazać konkretnych haseł na furgonetkach, ale piszą na około o „komunikatach nieprawdziwych”.

SO w Gdańsku już orzekł, że plakat ze zdjęcia przy artykule GW zawiera prawdziwy komunikat o postulatach aktywistów LGBT odnośnie edukacji seksualnej

– napisał prawnik.

Zobacz także: Trump nie daje za wygraną. Pozywa Facebooka, Google i Twittera. Podwójne standardy w mediach społecznościowych?

Warszawscy radni mogą więc wpaść we własne sidła. Chcieli zakazać prezentowania określonych treści na ulicach Warszawy, a być może tym ruchem dowiodą jeszcze bardziej dobitnie, że te materiały zawierają prawdę.

tysol.pl, twitter.com, tokfm.pl, wyborcza.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY