- Gościem Raportu Geopolitycznego był dr Leszek Sykulski. Ekspert skomentował nałożenie czwartego pakietu sankcji oraz ograniczeń sektorowych przez UE na Białoruś.
- Według Sykulskiego, Unia Europejska uderzyła w czołowe gałęzie gospodarki białoruskiej. W tym chodzi głównie o import do UE produktów ropopochodnych, nawozów sztucznych oraz niektórych kategorii chlorku potasu.
- Zdaniem eksperta, sankcje spowodują zwrot Białorusi w kierunku innych rynków oraz wymuszone zacieśnienie więzi z Federacją Rosyjską.
- Dr Leszek Sykulski wymienia też pośrednie skutki sankcji, które może odczuć państwo polskie.
- Zobacz także: Teksas: Kryzys migracyjny się zaostrza! Nielegalni imigranci włamali się na ranczo. Ukradli broń i amunicję
Unia Europejska przyjęła kolejne sankcje wobec Białorusi. W dni 21 czerwca przyjęty został czwarty pakiet ograniczeń, a 25 czerwca Rada Europejska zatwierdziła sankcje sektorowe skierowane bezpośrednio w kluczowe gałęzie białoruskiej gospodarki. Dr Leszek Sykulski podkreślił, że sankcje UE na Białoruś uderzą w wybrane sektory gospodarki. Jest to zdaniem eksperta największy cios wymierzony w import towarów białoruskich na zachód.
Sankcje UE na Białoruś uderzą w wybrane sektory gospodarki
Ekspert podkreślił, że czołowe ograniczenia związane będą z handlem określonymi grupami towarów. Wśród nich są produkty ropopochodne, nawozy sztuczne oraz niektóre kategorie chlorku potasu.
“Ten pakiet, który wszedł w życie 25 czerwca, jest to tzw. pakiet sankcji sektorowych. One bardzo mocno uderzają w wybrane sektory gospodarcze, w handel wybranymi grupami towarów i przede wszystkim dotyczą importu Unii Europejskiej produktów ropopochodnych, nawozów sztucznych i niektórych kategorii chlorku potasu. ” – mówił we wstępie ekspert.
Dr Sykulski w swojej wypowiedzi wymienił wszystkie konsekwencje oraz zagrożenia płynące dla Republiki Białorusi z nałożonych sankcji. Zwrócił także uwagę, że tak daleko posunięta ingerencja w gospodarkę tego państwa może spowodować zwrot jego polityki gospodarczej w kierunku innych destynacji handlowych. Sankcje UE na Białoruś spowodują wymuszone przejście do współpracy z państwami wschodu. Zdaniem eksperta są to głównie: Rosja, Chiny, czy Indie. Sykulski uważa, że Łukaszenka nie ma wyjścia i musi zacząć rozmawiać z innymi partnerami – przede wszystkim nastąpi wymuszone zacieśnianie współpracy z Rosją.
“Wiemy doskonale, że od dwóch lat trwają bardzo intensywne zabiegi rosyjskie mające na celu przekształcenie państwa związkowego Rosji i Białorusi w konkretne państwo federacyjne. (…) Teraz Aleksander Łukaszenka po prostu nie ma wyjścia. Stworzono sytuację bezalternatywną dla władzy w Mińsku. To nie są sankcje polegające na ograniczeniu wjazdu, to są konkretne sankcje uderzające bardzo mocno w gospodarkę białoruską. W ciągu dwóch-trzech lat Łukaszenka będzie musiał włączyć się w pełną integrację gospodarczą, polityczną, militarną na warunkach jakie stawia Kreml. ” -dodaje dr Sykulski.
Sankcje uderzą pośrednio w Polskę
Ekspert zauważył również skutki sankcji, które pośrednio uderzą także w Polskę. Zdaniem Sykulskiego ograniczenia nałożone na Białoruś będą skutkowały agresywną polityką historyczną wymierzoną przeciw mniejszości polskiej w tym państwie. Gość Raportu Geopolitycznego uważa, że pod względem gospodarczym na sankcjach ucierpią także polscy rolnicy. Trzecim aspektem zagrażającym interesom Polski jest zdaniem eksperta postępująca integracja polityczno-militarna Białorusi z Rosją.
“Białoruś będzie kontynuowała narrację, że Polacy byli sojusznikami Hitlera, że Armia Krajowa to organizacja nazistowska. To są oczywiście cytaty prokuratorów białoruskich. Myślę, że nastąpi nasilenie aresztowań, będą robione prowokacje wokół mniejszości polskiej. Myślę, że Polska stanie się takim “chłopcem do bicia” dla propagandy białoruskiej.” – mówi gość Raportu Geopolitycznego.
“Jeśli chodzi o aspekt gospodarczy, to uderzy w interesy polskiego rolnictwa. W interesy rolników, którzy eksportują swoje płody rolne do Republiki Białoruś. Premier Morawiecki zapowiedział skup interwencyjny przez państwo, ale wiecznie skupu interwencyjnego nie może być. Trzeba przekierować ten eksport na inne rynki i to jest wielkie wyzwanie dla polskiego rządu.” – dodaje.
“Jest jeszcze trzeci aspekt, nazwałbym go polityczno-militarnym. Z jednej strony polityczny, czyli integracja Białorusi z Federacją Rosyjską – rozszerzenie granicy na wschodzie z Rosją. (…) Formalne przesunięcie wojsk rosyjskich pod granicę państwa polskiego niekoniecznie jest korzystne w dłuższej perspektywie. Jeśli chodzi o aspekt militarny, nasilą się wszelkiego rodzaju manewry, ćwiczenia wojskowe przy granicy z Polską. Te ćwiczenia Zapad 2021, które są planowane na wrzesień tego roku będą zrobione z bardzo dużym rozmachem. Spodziewam się też deklaracji werbalnych, narracji strategicznej płynącej ze strony polityków białoruskich o takim ostrzu antypolskim. Myślę, że można się tego spodziewać w przeciągu kilku miesięcy.” – podsumował dr Sykulski.
W dalszej części wywiadu, ekspert skomentował także kwestię roszczeń żydowskich. Wyraził swoją opinię o reakcji Stanów Zjednoczonych oraz Izraela na przeprowadzaną przez polski parlament nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Całość rozmowy znajduje się na kanale Media Narodowe na You Tube.