- Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał byłego działacza ONR na rok bezwzględnego więzienia. Obecnego rzecznika prasowego ONR skazano na pół roku w zawieszeniu na dwa lata.
- Jest to wyrok w pierwszej instancji, od którego narodowcy będą się odwoływać.
- Robert Bąkiewicz zwraca uwagę, że jest to skandaliczny wyrok i staje w obronie poszkodowanych narodowców.
- Czytaj także: Czarni geje pobierają “opłatę reparacyjną” od białych mieszkańców Seattle. Mają poparcie władz miasta
Skandaliczny wyrok sądu
Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał byłego działacza ONR, oskarżonego przez ukrywającego się w Norwegii Rafała Gawła, o wznoszenie antysyjonistycznych haseł. Sprawa dotyczy obchodów 82. rocznicy powstania Obozu Narodowo-Radykalnego zorganizowanych w Białymstoku 16 kwietnia 2016 roku. Wcześniej, prokuratura dwukrotnie umarzała śledztwo.
W subsydiarnym akcie oskarżenia Rafał Gaweł zarzuca siedmiu działaczom środowisk narodowych, że wobec przedstawicieli społeczności żydowskiej, w tym wobec niego, kierowali groźby karalne poprzez okrzyki “a na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści”, czym mieli oni publicznie nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
“Sąd Okręgowy w Białymstoku ogłosił wyrok w sprawie marszu ONR z 2016 r. Za skandowanie hasła “A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści” główny zapiewajło ONR otrzymał karę 1 roku pozbawienia wolności. To on podawał hasło do mikrofonu, a po nim skandował cały marsz nacjonalistów. Drugi ze zidentyfikowanych ONR-owców usłyszał wyrok 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Pozostałym członkom zarządu ONR nie udało się w sposób bezsporny udowodnić, że także skandowali hasło razem z całym tłumem. Sąd jednak podkreślił, że ich aktywny udział w marszu ONR nie budzi wątpliwości” – pisze Ośrodek Monitorowania Zachować Rasistowskich i Ksenofobicznych, którego szef, ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości, złożył akt oskarżenia.
Gaweł nie udowodnił jednak, że hasło “a na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści” miało wydźwięk nienawistny, a sami oskarżeni twierdzili, że hasło nie było przejawem nienawiści do społeczności żydowskiej, ale do ideologii syjonistycznej, której owoce widzimy dziś w Izraelu i Strefie Gazy, gdzie do roli obywateli drugiej kategorii spychani są Palestyńczycy.
W obronie poszkodowanych
“Prawda o polskich sądach: Za krzyczenie “a na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści” rok bezwzględnego więzienia – narodowiec. Za nawoływanie do ataków na kościoły, niszczenie miast, za okrzyki wypier…, jeb… nagroda Wrocławia – Marta Lempart” – pisze prezes Marszu Niepodległości.
Prawda o polskich sądach:
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) June 30, 2021
Za krzyczenie “a na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści” rok bezwzględnego więzienia – narodowiec.
Za nawoływanie do ataków na kościoły, niszczenie miast, za okrzyki wypier…, jeb… nagroda Wrocławia – Marta Lemparthttps://t.co/kpQBa1CY0O
“Sąd skazał działacza ONR na rok bezwzględnego więzienia za skandowanie (!) „a na drzewach zamiast liści wisieć będą syjoniści”. Czekam aż Wałęsa dostanie rok odsiadki za grożenie prof. Cenckiewicz, że „będzie wisiał”. Inaczej to cyrk a nie sąd i g..no a nie sprawiedliwość” – wskazuje prezes Ruchu Narodowego.
Sąd skazał działacza ONR na rok bezwzględnego więzienia za skandowanie (!) „a na drzewach zamiast liści wisieć będą syjoniści”.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) June 30, 2021
Czekam aż Wałęsa dostanie rok odsiadki za grożenie prof. @Cenckiewicz, że „będzie wisiał”.
Inaczej to cyrk a nie sąd i g..no a nie sprawiedliwość.
“Oto “rozgrzany” sędzia Cilulko, który skazał na rok bezwzględnego więzienia człowieka, który śpiewał w czasie demonstracji znaną piosenkę (czy też skandował wierszyk). Na szczęście wyrok jest nieprawomocny, a sędzia “popisał się” też traktowaniem syjonizmu jako narodowość!” – skomentował sprawę znany autor Jacek Piekara.
Oto “rozgrzany” sędzia Cilulko, który skazał na rok bezwzględnego więzienia człowieka, który śpiewał w czasie demonstracji znaną piosenkę (czy też skandował wierszyk).
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) June 30, 2021
Na szczęście wyrok jest nieprawomocny, a sędzia “popisał się” też traktowaniem syjonizmu jako narodowość!🤦 https://t.co/A8FWiHIIfB pic.twitter.com/ET7ojAoDxy
Kim jest Rafał Gaweł?
Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK) został w Polsce skazany prawomocnym wyrokiem sądu na dwa lata więzienia za wyłudzenia na ponad 300 tys. zł. Gaweł nie przyznał się do winy, w styczniu 2019 r. wyjechał wraz z rodziną do Norwegii, gdzie starał się o przyznanie azylu w Urząd ds. Cudzoziemców (UDI). Jego wniosek został odrzucony, ale Gaweł złożył ten odwołanie. Tym razem, druga instancja w tego typu sprawach, czyli Komisja ds. Cudzoziemców (UNE), jednogłośnie przyznała polskiemu obywatelowi azyl.
gazetaprawna / dorzeczy