- Przywódcy kilkunastu państw europejskich powstrzymały plan UE, a dokładne Niemiec i Francji ws. organizacji spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem
- Głównymi oponentami tego pomysłu była Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, które utwierdzały, że bez zmiany polityki Moskwy wobec innych państw nie ma mowy o dialogu
- W końcowej konkluzji wezwano Federację Rosyjską do zmiany swojej polityki prowadzonej wobec UE i państw członkowskich
- Zobacz także: UE w lewackich odmętach! Przyjęli Raport Maticia. Zobacz czym to grozi [SPRAWDŹ TREŚĆ]
Polska zawetowała plan UE wobec Rosjan
Podczas szczytu liderów Unii Europejskiej, Francja i Niemcy przedstawiły plan spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miałby się on odbyć w Brukseli i być niejako odzwierciedleniem spotkania zorganizowanego w Genewie pomiędzy Putinem, a prezydentem USA Joe Bidenem. Propozycja ta była dużą niespodzianką dla reszty unijnych państw. Ten nieoczekiwany ruch został w mniejszym lub większym stopniu skrytykowany przez kilkunastu innych członków wspólnoty europejskiej.
Plan UE został przedstawiony i szeroko omówiony na samym szczycie. Rozmowy pomiędzy przywódcami państwa miały trwać blisko 5 godzin. Sprzeciw m.in. Polski i innych krajów bałtyckich doprowadził ostatecznie do braku konsensusu w tej sprawie.
To była szczegółowa i niełatwa dyskusja. Nie udało się wypracować zgody, żeby się natychmiast spotkać na poziomie przywódców (UE i Rosji). Ważne jest dla mnie, że format dialogu pozostaje zachowany i że nad tym pracujemy. Osobiście, życzyłabym sobie odważniejszego kroku, ale tak też jest dobrze i będziemy dalej nad tym pracować
– skomentowała nocne negocjacje, szefowa niemieckiego rządu Angela Merkel.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział w piątek rano, że pojawiła się propozycja Niemiec i Francji zorganizowania spotkania liderów UE-Rosja, ale on i inni przywódcy, w tym państw bałtyckich uważają, że byłoby to przedwczesne i że byłaby to swego rodzaju nagroda dla prezydenta Rosji za jego konsekwentną politykę wobec państw sąsiedzkich, która doprowadza do konfliktów.
Rada Europejska odrzuciła propozycję zresetowania stosunków, do pewnego stopnia, z Rosją i spotkania na najwyższym szczeblu bez zakończenia agresywnej, prowokacyjnej polityki rosyjskiej wobec najbliższych sąsiadów, ale także wobec państw UE. Polska tę propozycję Niemiec odrzuciła, ponieważ uważamy, że byłoby to swoiste raczej docenienie prezydenta Putina, niż ukaranie za politykę agresywną
– tłumaczył premier Polski, Mateusz Morawiecki.
🇪🇺 Premier @MorawieckiM przed 2. dniem obrad Rady Europejskiej w #Bruksela: Podkreśliłem parokrotnie podczas wczorajszych debat i na spotkaniu z panem sekretarzem generalnym @antonioguterres, że ataki z terenu Federacji Rosyjskiej powinny zostać natychmiast zaprzestane. pic.twitter.com/hLeFJhnhJv
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 25, 2021
Kilka warunków na drodze szczytu Rosji i UE
W przyjętej konkluzji szefowie europejskich państwa, wystosowali kilka warunków jakie musiałaby spełnić Rosja. Oczekują oni m.in. bardziej konstruktywnego współdziałania z UE i zaprzestania działań kierowanych przeciwko niej, państwom członkowskim oraz przeciwko krajom trzecim. Przypomnieli też, że warunkiem jakiejkolwiek, znaczącej zmiany w podejściu UE do Rosji jest pełna realizacja porozumień z Mińska w sprawie konfliktu w Donbasie, na wschodzie Ukrainy.
Przywódcy państw UE potępili ograniczenia podstawowych wolności w Rosji i kurczącą się przestrzeń dla społeczeństwa obywatelskiego. Zwrócili uwagę na potrzebę dalszego wsparcia UE dla rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego, organizacji praw człowieka i niezależnych mediów. Wezwali też Komisję Europejską i szefa unijnej dyplomacji do przedstawienia daleko idących propozycji w tym zakresie.
Poruszono również wątek katastrofy samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines (lot MH17), który został zestrzelony w 2014 roku nad terytorium Ukrainy w Donbasie. Rada Europejska oczekuje współpracy od wszystkich państw, a także potwierdza swoje zaangażowanie w kwestii wysiłków zmierzających do prawdy, a także skazania odpowiedzialnością sprawców tragedii.
Unia Europejska pozostaje otwarta na ewentualny dialog z Federacją Rosyjską, a także zadeklarowano otwarcie na minimalną politykę prowadzoną przez Moskwę wobec państwa członkowskich. Przywódcy zwrócili się do KE i szefa unijnej dyplomacji o opracowanie konkretnych opcji z myślą o ich rozpatrzeniu przez Radę, w takich kwestiach, jak klimat i środowisko, zdrowie, a także wybrane kwestie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz kwestie wielostronne, takie jak porozumienie nuklearne z Iranem, Syria i Libia. Rada Europejska ma zbadać formaty i warunki dialogu z Rosją.
wnp.pl