- Politycy tłumaczą, że nie zgadzają się z działaniami PiS, m.in. w kwestii energetyki.
- Zbigniew Girzyński skrytykował podejście PiS do przedsiębiorców, także to przedstawione w nowym programie “Polski Ład”.
- Jego zdaniem rozłam może skłonić PiS do zaprzestania wykonywania działań, “które nie mają nic wspólnego z prawem i ze sprawiedliwością i z programem, zarówno tym sprzed 20 lat, z tym sprzed lat 16, gdy PiS po raz pierwszy wygrywało wybory i tych kolejnych”.
- Zobacz także: Antypolski szef MSZ Izraela znów atakuje: “Nowe polskie prawo jest hańbą”
Przewodniczącą koła została Małgorzata Janowska. Jej zastępcą Arkadiusz Czartoryski, a Zbigniew Girzyński – sekretarzem koła. Tłumacząc powody opuszczenia większości rządowej, poseł Małgorzata Janowska powiedziała, że się nie zgadza z polityką energetyczną PiS.
Nie muszę też czytać „Gazety Wyborczej”, żeby wiedzieć, co dzieje się w spółkach Skarbu Państwa
– zaznaczyła.
Z kolei Arkadiusz Czartoryski wskazał, że nie zgadza się na zamykanie elektrowni w Ostrołęce. Poseł podkreślił, że 5-krotnie wygrywał wybory dla PiS bez większego wsparcia i billboardów.
Natomiast Zbigniew Girzyński skrytykował podejście PiS do przedsiębiorców, także to przedstawione w nowym programie “Polski Ład”.
Nasza działalność nie jest koncesjonowana, a wiem, że taka działalność jest ostatnio modna
– powiedział Girzyński, co można odebrać jako prztyczek w stronę Adama Bielana.
Polityk dodał także, że chodzi im “o taką Polskę, w której bezpiecznie będą czuli się Robert Biedroń i Grzegorz Braun.
Mamy nadzieję, że to jest takie pomarańczowe światło do tego, żeby ze złej drogi zawrócić. Żeby złe rozwiązania, które nie mają nic wspólnego z prawem i ze sprawiedliwością i z programem, zarówno tym sprzed 20 lat, z tym sprzed lat 16, gdy PiS po raz pierwszy wygrywało wybory i tych kolejnych, bo one często były odnawiane, nie ma nic wspólnego. Jeżeli PiS z tej drogi nie wróci, jesteśmy przekonani, że nasze koło parlamentarne będzie się rozszerzało, także o innych posłów PiS, bo to niezadowolenie wiemy, jak wiele osób podziela. Mamy nadzieję, że uda się dzięki temu gdzieś tam w przyszłości być może stworzyć taką organizację polityczną, która będzie w stanie te słuszne postulaty programowe, które skłoniły nas do tego, żeby w ogóle zająć się polityką, zrealizować
– podkreślił Girzyński.
Girzyński, Janowska, Czartoryski odchodzą z PiS. Co robili wcześniej?
Zbigniew Girzyński po raz pierwszy odszedł z PiS w 2014 roku. Wiązało się to z kontrowersjami wokół rozliczania wyjazdów służbowych. Najgłośniejsza afera wybuchła wówczas w związku z trójką innych polityków PiS: Adamem Hofmanem, Mariuszem Antonim Kamińskim i Adamem Rogackim.
W związku z zastrzeżeniami jakie mogą się pojawić co do moich wyjazdów służbowych pragnę poinformować, że w dniu dzisiejszym złożyłem rezygnację z członkostwa w Klubie Parlamentarnym i partii Prawo i Sprawiedliwość. Ponadto pragnę nadmienić, że nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o moją aktywność i pracę na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy
– tłumaczył wówczas Girzyński.
Wrócił do Sejmu w obecnej kadencji. Ponownie zasiadł w klubie PiS. Został zawieszony w prawach członka partii na początku tego roku. Tym razem poszło o to, że zaszczepił się przeciw COVID-19 jako pracownik naukowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, choć w tamtym czasie prawo zezwalało na szczepienie jedynie lekarzom. I w tym wypadku poseł Girzyński nie ma sobie nic do zarzucenia.
Arkadiusz Czartoryski jest posłem od 2005 r., wcześniej, w latach 1998–2002 był prezydentem Ostrołęki. W latach 2005–2006 był wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. We wrześniu ubiegłego roku CBA weszło do jego domu i mieszkań, w związku z prowadzonym postępowaniem ws. elektrowni w Ostrołęce. Prokuratura podkreśliła, że do przeszukań nie doszło ze względu na “dobrowolne wydanie rzeczy”.
Zobacz także: Burza po oświadczeniu Izraela ws. reprywatyzacji. Ostre komentarze internautów
Małgorzata Janowska jest posłanką od 2017 r., kiedy objęła mandat po zmarłym w wypadku samochodowym Rafale Wójcikowskim z Kukiz’15. Nie dołączyła do żadnego z klubów, została posłanką niezrzeszoną. We wrześniu 2017 zaangażowała się w tworzenie Partii Republikańskiej, przystępując jednocześnie w Sejmie do klubu parlamentarnego PiS. Przed wyborami w 2019 r. wstąpiła do PiS i uzyskała reelekcję.