[OPINIA] Zgierski: Odzyskajmy uniwersytety! Najwyższy czas na kontrmarsz przez instytucje

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Oksford uniwersytet

/ Fot.https://pixabay.com

Po pięćdziesięciu latach lewicowego marszu przez instytucje boleśnie przekonujemy się o tym, jak skuteczny był to proces. Czy w końcu nastał czas na wdrożenie naszej odpowiedzi – kontrmarszu?

Kontrrewolucja w edukacji?

Na portalu Mediów Narodowych pojawiła się już pierwsza część relacji z inauguracji uniwersytetu Collegium Intermarium, za którym stoi środowisko prawnicze Instytutu Ordo Iuris. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do tego materiału, w którym omówiłem trzy z sześciu rozmów przeprowadzonych z obecnymi na miejscu ekspertami i prelegentami: dr. Filipem Ludwinem, adw. Jerzym Kwaśniewskim oraz adw. dr. Bartoszem Lewandowskim. Zapraszam!

Dlaczego w ogóle zrodził się pomysł stworzenia konserwatywnej uczelni z prawdziwego zdarzenia? O tym, że Collegium Intermarium świetnie wpisuje się w szerszy nurt kontrrewolucji w edukacji, wypowiedział się dr Tymoteusz Zych, prawnik z zespołu Ordo Iuris i Rektor CI:

– Mam nadzieję, że Collegium Intermarium będzie inspirować inne instytucje akademickiego do tego, aby po prostu się zmieniły: instytucje państwowe i prywatne. Założeniem nie jest to, aby monopolizować rynek, żeby tworzyć zamknięte getto. Wręcz przeciwnie – chodzi o wyjście z getta, nadawanie pewnego tonu innym, którzy to życie akademickie współtworzą. Bardzo się cieszę, że minister Przemysław Czarnek wyszedł z takim szerszym projektem prowolnościowym, który ma ukrócić absurdalne postępowania dyscyplinarne, prowadzone przeciwko naukowcom na niektórych uczelniach, ze względu na ich poglądy, zresztą zgodne z Konstytucją, zgodne z prawem, a nie względu na to, że kogoś obrazili czy naruszyli jakieś standardy prawne. To trzeba ukrócić i to jest rzecz absolutnie pryncypialna – przekonywał prawnik.

Rzeczywiście trudno nie ulec wrażeniu, że narasta zmasowana nagonka na konserwatywnych, bardziej niezależnych wykładowców i ludzi nauki, co pokazały chociażby przypadki prof. Budzyńskiej czy prof. Nalaskowskiego. W mojej ocenie bez przejścia do ofensywy będziemy się jedynie cofać.

Powstrzymajmy szalejący neomarksizm

Skalę zagrożenia postępującą ideologią neomarksistowską ocenił dr Bawer Aondo-Akaa, czarnoskóry teolog, w dodatku niepełnosprawny, który w ostatnich latach narobił lewicy sporo kłopotów. W końcu byłaby to idealna postać do zasilenia szeregów nowego proletariatu, prawda? A jednak przyszły wykładowca CI wciąż z nieustającym uporem piętnuje „nowoczesne” prądy intelektualne, które niszczą dorobek cywilizacji łacińskiej:

– Widzimy, co się stało. Postępująca laicyzacja, degrengolada moralno-etyczna, oczywiście marksizm i później neomarksizm. Do tej pory mamy w krajach azjatyckich, w Korei Północnej, w Chinach, diaboliczny system komunistyczny, czyli socjalizm międzynarodowy, a więc trzeba powiedzieć – lewicę. Europa była również świadkiem ideologii lewicowej – socjalizmu narodowego, czyli nazizmu. Ale dlaczego o tym mówię? Ponieważ ten uniwersytet Collegium Intermarium ma wrócić do korzeni, do Veritas (Prawdy – dop. red.), do Prawdy, Dobra i Piękna. Jest urządzany na zasadach Świętego Kościoła katolickiego, wartościach chrześcijańskich, konserwatywnych. (…) Musimy zadbać o to, aby pokolenia, młodzi ludzie, mieli realną alternatywę dla neomarksistowskiej propagandy – przekonywał mój rozmówca.

Niestety z przykrością należy stwierdzić, że obecnie praktycznie wszystkie uczelnie w Polsce w mniejszym lub większym stopniu zostały opanowane przez neomarksistowskie trendy. Możemy je dostrzec coraz częściej w programach nauczania wielu kierunków humanistycznych i społecznych, zaczynając od filozofii i socjologii, na kulturoznawstwie kończąc.

Odpowiedź na kryzys świata nauki

Ostatnia rozmowa, którą przeprowadziłem w czasie konferencji, dotyczyła kryzysu współczesnej nauki, która nie opiera się już na poszukiwaniu prawdy, a jedynie w coraz większym stopniu popada w objęcia lewicowych ideologii. O idei przewodniej Collegium Intermarium opowiedział mi dr Filip Furman, socjolog i przedstawiciel Instytutu Ordo Iuris:

Zobacz także: Zwycięstwo polskiej ambasady we Włoszech! Dziennik usunął fałszywe określenie

– Zwróciłbym się do wszystkich, których interesuje idea uniwersytetu otwartego na poszukiwanie prawdy. To jest coś, co poza merytoryką możemy zapewnić naszym studentom. Ja się tutaj zwracam do szerokiej publiczności. To jest uniwersytet, gdzie wszyscy studenci, którym zależy na rozwoju osobistym, poszerzeniu swoich możliwości zawodowych, ale też na tym wspólnym poszukiwaniu prawdy, niezależnie od swoich przekonań, będą mile widziani, bo to jest to, czym uniwersytet zawsze był (…) Mamy nadzieję, że ten rozwój, tę witalność uniwersytetu, uda nam się przywrócić – stwierdził wykładowca.

Mam nadzieję, że moja dwuczęściowa relacja z inauguracji Collegium Intermarium przypadła Państwu do gustu i zachęciła przynajmniej niektórych do skorzystania z oferty nowo powstałej uczelni.

Jakub Zgierski

POLECAMY