W kolejnych tygodniach w Polsce będzie realizowany plan luzowania obostrzeń. – Sytuacja epidemiczna się poprawia. Dotychczasowa ścieżka luzowania obostrzeń nie prowadzi do zwiększania liczby zakażeń – podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski. Do obowiązujących limitów nie będą wliczane osoby zaszczepione.
- Od 13 czerwca poluzowany limit wiernych w kościołach.
- Od 26 czerwca łagodniejsze limity m.in. na targach, konferencjach, siłowniach, klubach fitness, kasynach, obiektach handlowych, hotelach, placówkach pocztowych, bibliotekach, na wystawach i salach zabaw.
- Tego samego dnia zostaną otwarte kluby i dyskoteki.
- Zobacz także: Maseczki w przestrzeniach zamkniętych do końca wakacji?
Premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski na wspólnej konferencji prasowej zaprezentowali plan luzowania obostrzeń na kolejne tygodnie. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, już od 13 czerwca zwiększy się liczba osób, które będą mogły przebywać w kościołach. Rząd poinformował, że będzie mogła w nich być zajęta połowa miejsc.
Spore zmiany nastąpią od 26 czerwca. Poluzowany zostanie limit gości na targach i konferencjach. Od tego dnia będzie wynosił 1 osobę na 10 metrów kwadratowych. Identyczne rozwiązanie zostanie przyjęte w siłowniach, klubach fitness, kasynach, obiektach handlowych, placówkach pocztowych, bibliotekach, na wystawach i salach zabaw.
Z kolei w hotelach zwiększony zostanie limit do 75 proc. wszystkich miejsc, z wyłączeniem dzieci do 12. roku życia. Ta zmiana także wejdzie w życie 26 czerwca. Tego samego dnia zostaną otwarte kluby i dyskoteki. Będzie się w nich mogło bawić do 150 osób.
Zaszczepieni ponad limitami
Do przyjętych limitów nie będą wliczane osoby zaszczepione. Minister zdrowia zaznaczył, że na takie przywileje nie mogą liczyć ozdrowieńcy. – Jeśli chodzi o kwestię benefitów, czy ułatwień związanych z wykonaniem szczepienia, to my prowadzimy politykę neutralną – uwzględniamy przede wszystkim informacje, że osoba zaszczepiona jest bezpieczna dla otoczenia i w związku z tym nie naraża osób, z którymi przebywa, na zakażenie, przynajmniej w tym dużym stopniu, bo zawsze jakieś minimalne ryzyko istnieje – powiedział.
– Przekonanie, że ozdrowieńcy i zaszczepieni nie zarażają, jest błędne – wskazywała jeszcze w marcu tego roku rządowa TVP 3 Poznań. – Prawidłowo zaszczepiona osoba nie ma żadnych objawów. Jednak, kiedy zachoruje jej małżonek, ona także może się od niej zarazić i przenosić wirusa na innych, tylko wówczas jest to bezobjawowe zakażenie – tłumaczył na antenie stacji prof. Jacek Wysocki, specjalista chorób zakaźnych z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.