Joachim Brudziński, wiceprezes PiS zaznaczył, że bierze odpowiedzialność za program „Batory”, w ramach którego miał zostać zbudowany prom w Stoczni Szczecińskiej. Powiedział, że jeśli projekt zakończy się totalną klęską, to założy turecki sweter jak Kononowicz.
- W ramach programu Batory miał być zbudowany prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
- Brudziński: To nie ja, ani moi koledzy mieliśmy budować prom, ale stoczniowy.
- Brudziński podkreślił, że realizacja programu „Batory” nie zakończy się, a prom musi zostać zbudowany.
- Zobacz także: Gwiazda discopolo na konwencji kandydata na prezydenta Rzeszowa. „Zabierzcie bliskich i znajomych”
Stępkę pod prom położono już 4 lata temu
Program „Batory”, który miał pobudzić przemysł stoczniowy w Polsce, został uruchomiony w 2017 roku. W ramach programu miał być zbudowany prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Stępkę pod prom położono już 4 lata temu, ale ten nie powstał jednak do tej pory.
– Zawsze biorę wszystko na klatę i powtórzę moją deklarację: jeżeli prom nie powstanie, jeżeli ten projekt zakończy się totalną klapą i totalną klęską, to tak, jak zadeklarowałem, ubrany w turecki sweter à la Krzysztof Kononowicz powiem, że ten projekt się nie udał. Nigdy nie miałem problemu z tym, żeby brać na klatę odpowiedzialność za nasze decyzje – powiedział w Polsat News wiceprezes PiS Joachim Brudziński.
Polityk zaznaczył, że ktoś doprowadził do upadku całą branżę przemysłu okrętowego w Polsce. – Ci politycy, którzy wzywają mnie do tego, bym dzisiaj się tłumaczył i ich przepraszał, jak w przypadku posła Sławomira Nitrasa, byli posłami sprawozdawcami specustawy stoczniowej, likwidującej de facto przemysł okrętowy w Polsce. Co proponowano stoczniowcom za rządów Donalda Tuska? Proponowano, żeby się przebranżowili na przykład na psich stylistów i fryzjerów – powiedział Joachim Brudziński.
Realizacja programu „Batory” w rękach stoczniowców
Zaznaczył, że obecnie wszystko jest w rękach stoczniowców. – To nie ja, ani moi koledzy mieliśmy budować prom, ale stoczniowy. Dyrektor stoczni remontowej ma w swojej karierze wiele wybudowanych stępek i tworzył o wiele bardziej skomplikowane projekty – dodał Brudziński.
Wiceprezes rządzącej partii przyznał, że Prawu i Sprawiedliwości wiele rzeczy się nie udaje. – Ale trudno nam odmówić determinacji i zaangażowania – zaznaczył europoseł.
Brudziński podkreślił, że realizacja programu „Batory” nie zakończy się, a prom musi zostać zbudowany. – Oczywiście problem stanowi termin wykonania, a nie zostało to zrealizowane z wielu powodów. Głównym powodem jest fakt, że przemysł stoczniowy nie był do końca w stanie podnieść się po okresie upadku – tłumaczył.