Oficjalny, animowany film o żołnierzach LGBT+! Armia USA wyłącza komentarze [WIDEO]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Amerykańska reklama armii

Amerykańska reklama armii / Fot. YouTube

Armia USA zdecydowała się wyłączyć komentarze pod nowym spotem reklamowym o żołnierzach ze środowiska LGBT+. Ruch ma na celu “zapewnienie bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia” wojskowym.

  • Armia USA wyłączyła komentarze pod spotem reklamującym wojsko, opowiadającym historię dziewczynki z dwoma matkami
  • Powodem decyzji miały być “nieprzychylne komentarze” i chęć “zapewnienia bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia” żołnierzy
  • Amerykański, kolorowy film został wyśmiany i porównany do rosyjskiej produkcji, stawiającej na męskie wzorce, dyscyplinę i bezwzględny trening

Całkikem niedawno na YouTube pojawił się “postępowy” film rekrutacyjny. Krótka animacja miała zapewne na celu zachęcenie młodych ludzi, by wstępowali do armii. Kontrowersyjna reklama wywołała spore zamieszanie w Internecie. Ostatecznie, armia USA “była zmuszona” wyłączyć komentarze pod filmem w związku z “bezpieczeństwem i dobrym samopoczuciem żołnierzy”.

Reklama zatytułowana Emma opowiada o doświadczeniach dziewczynki wychowywanej przez dwie matki. Historia ma odzwierciedlać przeżycia kapral Emmy Malonelord. kobieta dorastała w Kalifornii, od dziecka wspierając ruch LGBT+ i uczęszczając na parady równości. Jest to jedna z pięciu historii wybranych do serii spotów rekrutacyjnych pod tytułem The Calling. Film uzyskał około 1,2 miliona wyświetleń na YouTube. Komentarze pod nim najwyraźniej nie były szczególnie przychylne idei, która przyświecała twórcom. “Postępowe” nagranie uzyskało około 4 tysięcy pozytywnych ocen i około 77 tysięcy negatywnych. Głosy sprzeciwu wobec propagandy szybko zwróciły uwagę armii USA.

Słowa krytyki “niezgodne z wartościami armii”

„Od 12 maja zaczęliśmy zauważać znaczny wzrost ilości negatywnych komentarzy” – powiedziała “Army Times” Laura DeFrancisco, szefowa ds. publicznych w biurze marketingu przedsiębiorstw armii. „Komentarze naruszały naszą politykę mediów społecznościowych i nie były zgodne z wartościami armii. Z szacunku dla bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia naszych żołnierzy i ich rodzin wyłączyliśmy komentarze”. W komunikacie prasowym dotyczącym żołnierzy w reklamach napisano, iż historie zostały “starannie dobrane”. „Armia przeprowadziła na całym świecie poszukiwanie historii żołnierzy w celu wsparcia kampanii, otrzymując prawie sto inspirujących wpisów” – czytamy. „Po ustaleniu na krótkiej liście potencjalnych kandydatów, historie zostały przejrzane. Ostateczny wybór zawiera bogaty zbiór historii, które przedstawiają różnorodne wychowanie i doświadczenia życiowe, które składają się na dzisiejszą armię” – zapewnia armia USA.

Amerykańska produkcja szybko została porównana z rosyjską. Film reklamujący armię Rosji zwraca uwagę na męskie wzorce, dyscyplinę oraz bezwzględny trening i determinację. Tymczasem kolorowa, pastelowa animacja z USA wydaje się być bajką skierowaną do najmłodszych. Nic zatem dziwnego, że Amerykanie głośno wyrazili swoją dezaprobatę w mediach społecznościowych. “Jesteśmy zgubieni” – stwierdzono na Twitterze pod filmem armii. Najwyraźniej jednak, zamiast zastanowić się nad przyczyną klęski nagrania, armia USA wolała wyłączyć komentarze.

Post Millennial

POLECAMY