Polska firma uruchomiła w piątek pierwszą na świecie przemysłową linię produkcyjną paneli słonecznych opartych na przełomowej technologii perowskitowej, która może zrewolucjonizować dostęp do energii słonecznej. Nazwana na cześć bałtyckiej bogini słońca, Saule Technologies wytwarza arkusze paneli słonecznych przy użyciu nowatorskiej procedury druku atramentowego, wynalezionej przez założycielkę firmy Olgę Malinkiewicz.
- Otwieramy pierwszą na świecie fabrykę perowskitowych ogniw słonecznych – podkreliła Malinkiewicz. Dodała, że “popyt już przekracza możliwości produkcyjne”, które są szacowane wstępnie na 40.000 metrów kwadratowych rocznie.
- Koszty produkcji takich paneli słonecznych są niższe dzięki procedurze druku atramentowego perowskitów.
- Firma przygotowuje się do wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, a także rozważa budowę nowych fabryk w Europie, a być może także w Japonii.
- Zobacz także: Pożar w Elektrowni Bełchatów. To nie przypadek? [WIDEO]
– Rozwijamy się, przechodząc od laboratorium do linii produkcyjnej – powiedziała Malinkiewicz. Polska firma, zajmująca się produkcją paneli słonecznych, ma siedzibę we Wrocławiu. Prace nad najnowocześniejszą technologią trwają już od blisko dekady. Panele fotowoltaiczne pokryte folią perowskitową są lekkie, elastyczne i można je łatwo przymocować do niemal każdej powierzchni, aby produkować energię elektryczną nawet wewnątrz budynków.
Koszty produkcji takich paneli słonecznych są niższe dzięki procedurze druku atramentowego perowskitów, dzięki czemu polska firma może je wytarzać w niższych temperaturach. Malinkiewicz opracowała przełomową technologię w 2013 r., będąc jeszcze doktorantką na Uniwersytecie w Walencji w Hiszpanii.
“Popyt już przekracza możliwości produkcyjne”
– Otwieramy pierwszą na świecie fabrykę perowskitowych ogniw słonecznych – podkreliła Malinkiewicz. Dodała, że “popyt już przekracza możliwości produkcyjne”, które są szacowane wstępnie na 40.000 metrów kwadratowych rocznie.
Zastosowana technologia polega na drukowaniu warstw ogniw fotowoltaicznych na przezroczystych plastikowych arkuszach. Wykonane panele mogą być bardzo małe lub duże, a także mogą być przycinane lub sklejane w celu pokrycia większych powierzchni. Giętki perowskitowy panel słoneczny wielkości kartki papieru A3 “sprawdził się jako ładowarka do telefonu i innego rodzaju sprzętu elektronicznego podczas wyprawy himalajskiej, w ekstremalnych warunkach pogodowych”, podkreśliła założycielka polskiej firmy.
Na razie zespół Saule Technologies liczy 70 osób z 15 krajów. Firma otrzymała dofinansowanie od polskiego lidera zielonej energii Columbus Energy oraz multimilionera, japońskiego inwestora Hideo Sawady. Firma przygotowuje się do wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, a także rozważa budowę nowych fabryk w Europie, a być może także w Japonii.