Kina lub restauracje tylko dla zaszczepionych? To niezgodne z rezolucją Rady Europy!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Rezolucja Komisji Europejskiej przestrzega przed dyskryminowaniem niezaszczepionych

Rezolucja KE, segregacja zaszczepionych / Foto: Pace.coe.int

W Polsce rozpoczynają się pilotażowe testy tzw. paszportów covidowych. Pojawią się między innymi kody QR, które właściciele paszportów będą posiadali w swoich smartfonach. Czy wraz z nimi wystąpi zjawisko dyskryminacji szczepionkowej? Mimo, że jest ona niezgodna z Rezolucją Rady Europy numer 2361.

Kod QR potwierdzać ma przyjęcie dwóch dawek szczepionki. Publikacje prasowe przygotowują nas już od jakiegoś czasu do zaakceptowania tego rozwiązania. Tzw. paszport covidowy przedstawiany jest jako pozytywny, a nawet zbawienny i wyczekiwany. Przywracający posiadaczowi wolność.

“Paszport nadziei” w mediach

Rzeczpospolita: „Z „paszportem covidowym” są wiązane znacznie większe nadzieje niż tylko swobodne podróżowanie. Tak jak w Izraelu czy Nowym Jorku również w Polsce taki dokument mógłby otwierać zaszczepionym wejścia do kin, teatru, na stadiony, co miałoby ogromne znaczenie dla funkcjonowania społeczeństwa i ożywienia gospodarki”.

Deutsche Welle: „Do tej pory rząd w Berlinie nie rozważał specjalnych przywilejów dla osób zaszczepionych na COVID-19. Teraz pierwszy minister już mówi o innym traktowaniu tej grupy osób. Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas jako pierwszy minister w rządzie Angeli Merkel opowiedział się za złagodzeniem restrykcji pandemicznych dla osób, które zaszczepiły się już przeciwko koronawirusowi”.

Bankier.pl: „W Niemczech, Austrii, Francji czy na Węgrzech wprowadzono lub planuje się wprowadzić dostępność miejsc takich jak kina czy baseny tylko dla osób zaszczepionych przeciwko Covid-19 i ozdrowieńców”.

Fly4free.pl: „Jak informuje portal Turizmus.com, Orban powiedział w piątek, że w maju Węgry mogą otworzyć m.in. hotele, ale także kina, a także dopuścić organizację koncertów, jednak wstęp będą tam miały tylko zaszczepione osoby, które będą się mogły wylegitymować specjalnym certyfikatem”.

Jak będzie w Polsce?

Czy również w Polsce właściciele kin, restauracji i innych miejsc postanowią, że wejście do lokali możliwe będzie tylko dla osób zaszczepionych? Najprawdopodobniej zdecyduje o tym postawa społeczeństwa. Jeśli rozwiązania takie spotkają się ze zrozumieniem możemy spodziewać się ich również, nagminnie w naszym kraju. Pamiętać należy jednak, że segregacja tego typu jest niezgodna z Rezolucją 2361 Rady Europy, w której czytamy między innymi, że kraje członkowskie powinny zadbać o to, aby: „nikt nie był dyskryminowany za to, że nie został zaszczepiony, ze względu na możliwe zagrożenie dla zdrowia lub brak chęci szczepienia”.

Medycy mają wątpliwości. Zagadka z przeciwciałami

Dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 stwierdził ostatnio, że “im więcej szczepimy, tym więcej pytań – przybywa pacjentów, którzy mają mało albo brak przeciwciał. Jakie dalsze kroki będziemy podejmować, czy szukać odporności komórkowej czy szczepić kolejnymi dawkami innego producenta?”

Kwestia tego, jak długo trwa odporność po szczepieniu podnoszona była również w Izraelu. Okazało się, że przeciwciała zanikają nawet po niespełna trzech miesiącach od podania drugiej dawki.

Dyskryminacja byłaby logiczna?

Czy przy tego typu wątpliwościach można stwierdzić z całą pewnością, że ludzie zaszczepieni są w stu procentach zabezpieczeni przed wirusem i nie mogą zarazić innych? Możliwe, że nie będą mieli świadomości, że ich przeciwciała przestały już chronić. Mogą być nosicielami i roznosić wirusa. Jaki sens ma zatem wprowadzanie zakazu wstępu gdziekolwiek dla tych, którzy nie przyjęli szczepionki, skoro osoby w środku również mogą być źródłem zakażenia? Tworzenie lepszych i gorszych, ale po co?

Zbigniew Heliński

POLECAMY