Kościół w Ontario zostanie tymczasowo zamknięty i ukarany grzywną za łamanie obostrzeń covidowych – zadecydował sąd.
- Kościół Boży w Ontario nie stosował się do zaleceń covidowych, ignorując obostrzenia
- Sąd zadecydował, że kościół zostanie zamknięty i ukarany grzywną
- Kary mają być przestrogą dla innych, łamiących restrykcje
- Przeczytaj również: Zawaliła się trybuna w synagodze. Kolejny taki przypadek w Izraelu
Kościół Boży w Aylmer w Ontario zostanie ukarany grzywną. Dodatkowo, kościół zostanie zamknięty i obciążony niemal 70 000 dolarów kosztów procesu. Został bowiem uznany winnym łamania obostrzeń pandemicznych podczas wielu nabożeństw, na których gromadziło się niemal 100 osób. Większość, jeśli nie wszyscy uczestnicy, nie mieli masek i nie dystansowali się od siebie – informuje Global News. W rezultacie, kościół obłożono surowymi karami. Sam kościół musi zapłacić 35 tysięcy dolarów grzywny. 10 tysięcy dolarów kary musi uiścić pastor, Henry Hildebrandt, zaś 3 tysiące – jego asystent, Peter Wall.
Sędzia Bruce Thomas przeczytał swoją decyzję w piątek. Zapowiedział, że sytuacja kościoła ma być przykładem łamiących obostrzenia. Kościół zamknięty i ukarany grzywną będzie “przestrogą dla innych”. „To miejsce było tyglem pogardliwej działalności. To miejsce jest częścią ich życia, ale te przepisy zostały wprowadzone w celu ochrony społeczności i ratowania życia” – powiedział Thomas. Zgodnie z decyzją sądu, kościół pozostanie zamknięty do chwili, gdy zmienią się obostrzenia. Dopiero, gdy władze pozwolą na gromadzenie się w kościołach 30% wiernych, wierzący z Aylmer będą mogli powrócić na nabożeństwa.