Prezydent Brazylii sprzeciwia się lockdownowi i straszy wojskiem

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Jair Bolsonaro

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro przygotował dekret zakazujący lokalnym władzom stanowym wprowadzania obostrzeń sanitarnych w związku z koronawirusem. Dotychczas robili to wbrew woli Głowy Państwa. Prezydent Brazylii jest przeciwny lockdownowi. Przestrzegania nowych przepisów ma pilnować wojsko.

  • Stanowi gubernatorzy w Brazylii nie będą mogli już nakładać obostrzeń epidemicznych w związku z koronawirusem.
  • Prezydent Jair Bolsonaro nie tylko przygotował dekret w tej sprawie, ale też zapowiedział, że pilnowaniem nowych przepisów zajmie się wojsko.
  • Prezydent Brazylii to były wojskowy, do czego chętnie się odwołuje.
  • Zobacz także: Armia unijna coraz bliżej? Jest propozycja czternastu krajów

Zgodnie z brazylijską konstytucją gubernatorzy 26 stanów Brazylii korzystają z szerokiej autonomii administracyjnej, która obejmuje m.in. zarządzanie stanowymi systemami opieki zdrowotnej i pozwala na stosowanie nadzwyczajnych obostrzeń w przypadku zagrożeń epidemicznych. Na tym sporze doszło do sporu między nimi, a Bolsonaro. Przeciwny lockdownowi prezydent Brazylii postanowił w końcu przejść do ostrzejszych działań.

Jair Bolsonaro w przeszłości służył w brazylijskiej armii, do czego chętnie się odwołuje. – Moja marynarka wojenna, moje siły lądowe i moje lotnictwo będą działały zgodnie z konstytucją – podkreślił. – Stawiam się w sytuacji tych, którzy tracą wszystko, albo prawie wszystko z powodu błędnych decyzji – oświadczył

– To, czego pragniecie, to bardzo niewiele: chcecie poszanowania porządku i sprawiedliwości. Moim obowiązkiem jako szefa sił zbrojnych, jako szefa rządu, jest zagwarantowanie waszych praw. Możecie być całkowicie pewni: każdy z nas, wojskowych, przysięgał oddać życie za ojczyznę, a wy, którzy jesteście wszyscy wielka brazylijska armią, też zrobicie wszystko, aby bronić swej wolności – podkreślił prezydent Bolsonaro.

interia.pl

POLECAMY