Wielka Brytania, podobnie jak rząd USA oraz parlamenty Belgii, Holandii i Kanady, przyjęła wniosek deklarujący działania Chin wobec Ujgurów jako ludobójstwo.
- Jest to krok sygnalizujący rosnące oburzenie Wielkiej Brytanii z powodu rzekomych naruszeń praw człowieka w Chinach
- Nus Ghani: wszystkie kryteria ludobójstwa mają miejsce w Xinjiangu
- Według zagranicznych rządów i badaczy ponad milion ludzi zostało zamkniętych w obozach w Xinjiangu
- Zobacz także: Indiana: Zakaz zamykania kościołów przez COVID-19
Brytyjscy prawodawcy zatwierdzili w czwartek parlamentarny wniosek, w którym oświadczono, że polityka Chin wobec Ujgurów w zachodnim regionie Xinjiang powinna być traktowana jako ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Wniosek nie jest wiążący i nie zmusza rządu brytyjskiego do działania. Jest to jednak kolejny krok sygnalizujący rosnące oburzenie wśród polityków Wielkiej Brytanii z powodu rzekomych naruszeń praw człowieka w Chinach. Został zgłoszony przez Nus Ghani z Partii Konserwatywnej. Jest ona jedną z pięciu brytyjskich prawodawców, ukaranych ostatnio przez Chiny za krytykowanie traktowania Ujgurów przez Chiny.
– Istnieje nieporozumienie, że ludobójstwo to tylko jeden akt – masowe zabijanie. To nieprawda – powiedziała Ghani. Dodała, że wszystkie kryteria ludobójstwa – zamiar całkowitego lub częściowego zniszczenia grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej – mają miejsce w Xinjiangu. Rząd USA oraz parlamenty Belgii, Holandii i Kanady oskarżyły Pekin o ludobójstwo, chociaż kanadyjski premier Justin Trudeau niechętnie używa tego terminu.
Chiński rząd odrzucił skargi o nadużycia
Według zagranicznych rządów i badaczy ponad milion ludzi zostało zamkniętych w obozach w Xinjiangu. Tamtejsze władze są oskarżane m.in. o narzucanie pracy przymusowej czy tortury w obozach dla internowanych. Chiński rząd zdecydowanie odrzucił skargi o nadużycia. Twierdzi, że obozy są przeznaczone do szkolenia zawodowego, aby wspierać rozwój gospodarczy i zwalczać islamski radykalizm.
Premier Boris Johnson znalazł się w obliczu rosnącej presji ze strony Partii Konserwatywnej. Chcą, aby zajął twardsze stanowisko wobec Pekinu w sprawie łamania praw człowieka. W zeszłym miesiącu Wielka Brytania wraz z Unią Europejską, Kanadą i Stanami Zjednoczonymi nałożyła sankcje na Chiny za łamanie praw człowieka.