PKO BP, nie czekając na stosowne wyroki sądowe, chce zawierać ugody z frankowiczami. To jedyny bank mający duży portfel hipotek frankowych, który podjął taką decyzję.
- PKO BP chce przystąpić do programu porozumień z osobami, które zaciągnęły kredyty we franku szwajcarskim.
- Ostateczną decyzję w tej sprawie mają podjąć akcjonariusze banku podczas walnego zgromadzenia, zwołanego na 23 kwietnia.
- Z kapitału zapasowego wartego 6,7 mld zł zostanie utworzony fundusz specjalny, który miałby pokryć straty powstałe wskutek ugód z frankowiczami.
- Zobacz także: Grecja domaga się od Niemiec reparacji wojennych. Nie tylko za II wojnę światową
Państwowy bank zdecydował się przystąpić do programu porozumień z osobami, które zaciągnęły kredyty we franku szwajcarskim. W wyniku tego będą zawierane ugody między PKO BP a frankowiczami. Bank zwołał w tej sprawie na 23 kwietnia nadzwyczajne walne zgromadzenie. Wówczas władze spółki wyrażą oficjalną zgodę na przystąpienie do takich działań.
– Zdecydowaliśmy, że warto przedstawić projekt uchwały o przystąpieniu do programu ugód, i poddamy go pod głosowanie na walnym zgromadzeniu. O jego losach zdecydują akcjonariusze banku. Będziemy postępować zgodnie z ich wolą – zaznaczył Rafał Kozłowski, wiceprezes PKO BP.
Jeżeli akcjonariusze ostatecznie wyrażą zgodę, z kapitału zapasowego wartego 6,7 mld zł zostanie utworzony fundusz specjalny, który miałby pokryć straty powstałe wskutek ugód z frankowiczami. Według szacunków, koszt brutto konwersji wszystkich takich umów, w przypadku PKO BP wynosi 8,5 mld zł. Według przekazywanych informacji, bank posiada około 20 mld zł nadwyżki kapitału ponad obecne wymogi Komisji Nadzoru Finansowego. Z uwagi na to nie będzie miał problemu ze sfinansowaniem ugód z frankowiczami.