– Po Covid będzie kolejna fala epidemii, ta psychologiczna i psychiatryczna. Mówią mi, że takie zamknięcia jak te, przez które przechodzimy, stwarzają gigantyczne problemy dla dorosłych i dzieci – podkreślił Matteo Salvini, lider włoskiej Ligi w wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera”.
- Matteo Salvini w wywiadzie poruszył kwestię Covid. Podkreślił, że jest za szybszym otwieraniem poszczególnych dziedzin życia społecznego.
- Lider Ligi odniósł się też do ostatniego spotkania z Morawieckim i Orbanem. – Jeśli każdy zrobi krok w kierunku drugiego, możemy stworzyć biegun alternatywny wobec socjalistów – ocenił.
- Salvini skrytykował także ustawę przeciw homofobii. – Jeśli powiem, że uważam macierzyństwo zastępcze za barbarzyństwo, jeśli powiem, że jestem przeciwny adopcjom gejowskim, ryzykuję proces – powiedział.
- Zobacz także: Przełomowe spotkanie trójki liderów. Chcą renesansu Europy
Salvini stwierdził, że naciska na ministra zdrowia w sprawie poluzowania obostrzeń związanych z Covid. – Powiedziałem mu, że Włochy są długie, jest 8000 gmin, że otwieramy tylko tam, gdzie infekcje i system szpitalny nie są pod presją – podkreślił. To jednak nie przekonało szefa tego resortu. – Moje cele, kiedy wszedłem do rządu, to zdrowie, ponowne otwarcie i podatki. I to właśnie robimy – zaznaczył Salvini.
Lider Ligi zmierzył się we Włoszech z krytyką za rozmowy z Orbanem i Morawieckim. – Spotkałem się z premierami dwóch krajów zaprzyjaźnionych z Włochami, prowadzących wymianę handlową i utrzymujących bardzo ważne stosunki kulturalne i gospodarcze. Polska jest podstawowym krajem NATO, barierą dla rosyjskich ambicji – podkreślił. – Jeśli rozmawiam z Izraelem, to nie jest dobrze, z Polakami nie jest dobrze, ze Stanami Zjednoczonymi też nie. Zaatakowali mnie nawet wtedy, gdy spotkałem się z ministrami z San Marino – zauważył. Swoich krytyków określił „ignorantami i rasistami”.
– W maju dojdzie do spotkania w Warszawie w poszerzonym gronie, a potem we Włoszech. To jest projekt na rzecz powołania ważniejszej grupy europejskiej, by zjednoczyć rodzinę dusz dziś podzielonych – poinformował. – Jeśli każdy zrobi krok w kierunku drugiego, możemy stworzyć biegun alternatywny wobec socjalistów – ocenił.
Ustawa przeciw homofobii dyskryminuje?
Salvini odniósł się też do kwestii ustawy przeciw homofobii. – Nasze stanowisko jest bardzo jasne: każdy jest wolny, aby kochać się z kim chce, kochać kogo chce i żyć z kim chce. A kto dyskryminuje lub napada i bije kogoś na ulicy, niezależnie od tego, czy jest hetero, homo czy trans, jest przestępcą. Kropka – podkreślił. Jednocześnie skrytykował przedstawioną ustawę. – Nie potrzebujemy nowego prawa, zwłaszcza w czasie, kiedy powinniśmy zająć się epidemią i restartem – stwierdził. – Uważamy, że ustawa o homofobii może wprowadzać dyskryminację: jeśli powiem, że uważam macierzyństwo zastępcze za barbarzyństwo, jeśli powiem, że jestem przeciwny adopcjom gejowskim, ryzykuję proces – dodał.