Polski rząd szykuje Polakom ostateczny cios w ich prywatne fundusze emerytalne odkładane na OFE. Posłowie zadecydują o dalszym losie emerytur odkładanych na prywatne konto. Eksperci przestrzegają przed haczykiem jakie niesie ze sobą przekształcenie OFE na Indywidualne Konto Emerytalne.
- Już w połowie b.r. zostanie zlikwidowany Otwarty Fundusz Emerytalny
- Prywatni płatnicy emerytur utracą 15% swoich dotychczasowych środków w ramach opłaty przekształceniowej
- Sejm podejmuje dzisiaj pierwsze dyskusje nad rządowym projektem
- Zobacz także: Zaskakująca koalicja ws. pieczy zastępczej. Rzecznik Praw Dziecka z politykami KO
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu rozpocznie się debata nad rządowym projektem w sprawie emerytur, które mają zostać przeniesione z Otwartego Funduszy Emerytalnego na Indywidualne Konto Emerytalne. Pozytywne przyjęcie przez posłów tej ustawy spowodowałby ostateczny kataklizm dla osób odkładających przez wiele lat pieniądze na OFE.
Istotnym elementem procesu transferowego, będzie jednorazowa utrata 15% nagromadzonych funduszy w ramach opłaty przekształceniowej. Zdaniem pomysłodawców projektu ma to zrekompensować ponoszone przez tradycyjnych płatników straty, które lokują swoje oszczędności w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.
Środki umieszczone w państwowym funduszu podlegają różnym czynnikom zewnętrznym, gdyż rząd ma prawo do wykorzystywania ich do innych celów – “Przedstawiciele rządu argumentują, że 15-procentowa opłata przekształceniowa to przesunięcie w czasie podatku PIT i składki NFZ, bo gdyby środki te pozostały w OFE, to w przyszłości w ramach suwaka wróciłyby do ZUS, a od wypłacanej przez ZUS emerytury pobierano by PIT według stawek 17 proc. i 32 proc. oraz składkę NFZ” – wyjaśniają eksperci z FOR.
Ostateczny cios w polskie emerytury
Pomysłodawcy projektu oczekują, że proces transferu prywatnych funduszy emerytalnych na nowe konto zostanie przeprowadzone jeszcze w tym roku pomiędzy 1. czerwcem, a 2. sierpnia. Wówczas to prywatnym płatnikom zostanie przekazany czas do podjęcia odpowiedniej decyzji i złożenia wniosku ws. przenosin swoich środków emerytalnych na IKE lub do ZUS’u.
“Projektodawca wskazuje jednoznacznie, że środki te będą stanowiły prywatną własność oszczędzającego na IKE i ze względu na ich prywatny charakter nie będzie można ich w drodze ustawowej transferować na rzecz budżetu państwa” – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.
W razie konieczności, gdy właściciel funduszy nie zadecyduje w podanym czasie, rząd automatycznie przetransferuje prywatne fundusze na IKE oraz potrąci 15% z tzw. opłaty przekształceniowej.
Eksperci z FOR wyraźnie podkreślają, że utracone środki w ramach opłaty przekształceniowej nie zostaną zwrócone – “Ubezpieczony, który przeniesie swoje środki do ZUS, będzie mógł skorzystać ze wszystkich potencjalnych ulg przy wypłacie emerytury i nie płacić w skrajnym przypadku nawet w ogóle PIT. Jednak członkowie pseudo-IKE już nigdy nie odzyskają oddanej państwu opłaty przekształceniowej”.