Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział, że we wtorek odbędzie się zebranie prezydenckiej rady ds. rolnictwa i wsi, której przewodniczy. Członkowie rady zajmą się analizą ustawy zmieniającej działanie KRUS. Jego zdaniem reforma uderza w młodych rolników, którzy po zaproponowanych przez rząd zmianach nie będą widzieć perspektyw w tym zawodzie.
- We wtorek zbierze się prezydencka rada ds. rolnictwa ws. planowanych zmian w KRUS
- Jan Krzysztof Ardanowski zgłasza swoje uwagi wobec reformy ministerstwa rolnictwa
- Oczekuje on od resortu wyjaśnień w sprawie dwugłosu w rządzie
- Były minister obawia się negatywnych skutków Zielonego Ładu wobec małych gospodarstw rolnych
- Zobacz także: Będą nowe podatki? Rząd szuka osób na stanowisko ws. „nowoprojektowanych danin”
We wtorek tj. 23. lutego bieżącego roku odbędzie się spotkanie członków Prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, której przewodniczy Jan Krzysztof Ardanowski. Były minister rolnictwa zapowiedział, że rada przeanalizuje ustawę regulującą działanie ubezpieczenia społecznego dla rolników – KRUS.
“Prezydent Andrzej Duda w czasie kampanii wyborczej, spotykając się z rolnikami i ich organizacjami, zadeklarował – i ta deklaracja znalazła się w porozumieniu podpisanym przez prezydenta z Solidarnością Rolników Indywidualnych – że zgłosi projekt zmian legislacyjnych dotyczących funkcjonowania systemu zabezpieczenia społecznego rolników, tak, żeby uniknąć ewentualnych nadużyć, a jednocześnie w szczególny sposób chronić gospodarstwa rolne” – podkreślił przewodniczący rady.
Analiza planowanych zmian w KRUS
Rada zamierza przeanalizować również postulaty organizacji rolniczych, którzy domagają się ochrony swojego warsztatu pracy, gdzie w przypadku rolników jest nim gospodarstwo – “Wydaje się to krzywdzące, że przedstawiciele innych grup, którzy zajmowali się na przykład rzemiosłem, mieli własne firmy, byli chociażby taksówkarzami, chcąc uzyskać prawo do świadczenia, nie muszą pozbywać się swego warsztatu pracy, ponieważ prawo do emerytury jest nabywane ze względu na długość okresu opłacania składek i odpowiedni wiek” – powiedział były minister rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił również, że Prezydentowi zależy również na tym, aby gospodarstwa rolne przechodziły z pokolenia na pokolenie – “Chodzi o to, żeby młodzi ludzie przejmowali gospodarstwa i chcieli pozostać w rolnictwie” – wyjaśnił.
“Potrzebne są bardzo precyzyjne analizy ekonomiczne, jakie ewentualnie narzędzia, mechanizmy, zachęty zastosować, żeby starsi rolnicy nie chcieli utrzymywać swoich gospodarstw do bardzo późnego wieku, uniemożliwiając tym samym przejęcie prowadzenia gospodarstwa przez ludzi młodych” – dodał.
Ardanowski uderza w resort rolnictwa
Od samego Ministerstwa Rolnictwa oczekuje współpracy oraz przekazania informacji dotyczących medialnych przekazów o zmianach w prawie – “Byłoby to złamaniem ustaleń, które od wielu dekad są w polskim rolnictwie. Zachęcamy polskich rolników, szczególnie tych, którzy prowadzą mniejsze gospodarstwa, żeby podejmowali pozarolniczą działalność gospodarczą; są na to specjalne środki w programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, są zachęty, premie na tworzenie pozarolniczych miejsc pracy przez rolników”.
“Chcemy to bardzo dokładnie przeanalizować, jakie są w tej kwestii zamiary rządu. Dostrzegam tu pewną niespójność, bo z jednej strony słyszy się, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad taką ustawą, a z drugiej strony minister rolnictwa zaprzecza, jakoby taka ustawa była przygotowywana w rządzie. Należałoby w sposób jednoznaczny wyjaśnić zamiary rządu w tej kwestii” – zaznaczył.
Były minister rolnictwa powołując się na źródła w resorcie, pragnie ustalić jaki kierunek ma obrać Prezydent Andrzej Duda. Nie wykluczył przy tym możliwości zgłoszenia własnej inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie.
Przewodniczący Prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich zgłosił swoje zastrzeżenia co do planowanych reform, chcąc dowiedzieć się od ministerstwa rolnictwa jaki wpływ będzie miał unijny projekt Zielonego Ładu na gospodarstwa rolne – “Czy będą przełożenia na dostęp do środków unijnych, ułatwienia rynkowe. Czy nie okaże się, że to wsparcie dla gospodarstw rodzinnych pozostanie tylko w sferze deklaracji. Martwimy się chociażby sprawą wpływu unijnego Zielonego Ładu na małe gospodarstwa” – zastanawiał się Ardanowski.
Obawia się również, że przeprowadzane przez rząd reformy energetyczne, będą miały negatywne skutki na funkcjonowanie i stabilność finansową dla gospodarstw, zwłaszcza tych mniejszych. Jego zadaniem jest zapewnić bezpieczeństwo finansowe rolników przed pustymi deklaracjami polityków.