USA: Lider Black Lives Matter twierdzi, iż ruch popiera… zniszczenie Izraela

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. Twitter

Zdaniem jednego z liderów Black Lives Matter w USA, ruch wspiera bojkot Izraela oraz likwidację państwa.

  • Ruch Black Lives Matter odpowiada za liczne zamieszki i zniszczenia, dokonane w USA w ubiegłym roku.
  • Przedstawiciele ruchu utrzymywali, iż walczą z “rasizmem, ksenofobią, białą supremacją i kolonializmem”.
  • W ostatnich dniach jeden z liderów BLM opublikował nagranie, w którym przekonywał, iż do celów BLM należy również “zniszczenie syjonistycznego projektu”.
  • Przeczytaj również: Unia Europejska wzywa Izrael do zaprzestania wyburzania palestyńskiej wioski

Marc Lamont Hill, profesor i aktywista Black Lives Matter, mówi, że jednym z celów ruchu jest zniszczenie Izraela. „Jedną z nowych wizji, jakie wyobrażali sobie aktywiści, jest świat, który jest antyimperialistyczny. Oni nie chcą tylko budować narodu, ale chcą tworzyć świat” – mówi Lamont. Wskazuje, iż demonstrujący w USA czarnoskórzy są zdecydowanymi przeciwnikami państwa Izrael.

„Black Lives Matter mówi więc bardzo wyraźnie o demontażu projektu syjonistycznego – demontażu projektu osadniczo-kolonialnego” – powiedział Hill. Co ciekawe, czarnoskóra społeczność USA wydaje się jawnie i otwarcie łączyć ekspansję Izraela na Zachodnim Brzegu z białym kolonializmem. Mężczyzna podkreślił również, iż działacze BLM “bardzo wyraźnie” wspierają bojkot Izraela. Zachęcają do nakładania na państwo sankcji czy bojkotowania produktów wyprodukowanych w kraju.

Wypowiedź Hilla spotkała się z szeregiem komentarzy na Twitterze. Reakcje były wyjątkowo zróżnicowane. “To prawda, ponieważ Izrael jest przestępczym państwem apartheidu” – piszą Internauci. “WTF, teraz kocham BLM!” – chwalą jedni. “Niezły rasizm ze strony BLM” – stwierdzają inni użytkownicy Twittera. “Czy ktoś może mi wyjaśnić, w jaki sposób bojkot Izraela poprawia życie osób czarnych i brązowych w Stanach Zjednoczonych?” – zapytują. “Golem wraca, by zniszczyć swojego pana, lol” – podsumowują.

The Post Millennial, Twitter

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY