Niemiecka dziennikarka: Nord Stream 2 sprzeczny ze wspólną polityką energetyczną i ekologią

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Ambasador Niemiec

Flaga Niemiec.

– Nord Stream 2 jest sprzeczny (…) ze wspólną polityką energetyczną, a przede wszystkim z większymi wysiłkami na rzecz ochrony klimatu. Do tego dochodzą dodatkowe szkody w polityce zagranicznej – oceniła Claudia von Salzen na łamach “Tagesspiegel”. Jej zdaniem kontynuowanie projektu doprowadzi do izolacji Niemiec na arenie międzynarodowej.

– Rząd federalny od lat ignoruje wszystkie ostrzeżenia i obiekcje i nadal próbuje udawać, że Nord Stream 2 to projekt czysto ekonomiczny. Trzymając się projektu, odważa się iść niebezpiecznie samotnie w Europie – stwierdziła niemiecka dziennikarka w swoim artykule. Jak zauważyła, przeciwnicy gazociągu stanowią w Europie większość. – Parlament Europejski niedawno przegłosował natychmiastowe wstrzymanie budowy rurociągu w ramach europejskiej odpowiedzi na sprawę Nawalnego. Liczby mówią same za siebie: 581 posłów zagłosowało za, tylko 50 było przeciw, głównie Niemcy – zaznaczyła.

– Rząd federalny już dawno przegapił najlepszy moment na zakończenie Nord Stream 2. Niemniej musi wreszcie działać. Długoterminowe szkody polityczne mogą być znacznie większe niż ekonomiczne koszty wstrzymania budowy – podkreśliła.

– Gdy Polska i państwa bałtyckie sprzeciwiały się projektowi rosyjskiej firmy, niemieccy politycy nie traktowali ich poważnie i wyśmiewali nadmierną krytykę Rosji – zauważyła Claudia von Salzen. – Francja również radzi Niemcom wstrzymanie rurociągu Nord Stream 2. Francuski sekretarz stanu ds. Europy ujawnił w wywiadzie, że jest za zatrzymaniem prac przy NS2 w odpowiedzi na aresztowanie lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego – zaznaczyła. Więcej o tym pisaliśmy we wcześniejszym artykule.

– Nie można łatwo zignorować sprzeciwu Paryża. Prezydent Francji Emmanuel Macron w ostatnich latach stawia na zbliżenie z Rosją, a francuska firma Engie jest także jednym z inwestorów finansowych w Nord Stream 2 – podkreśliła. Jej zdaniem w świetle tych faktów ostatnie apele Francji, by wycofać się z budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu, są znaczące.

tysol.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY