Ze strony rosyjskiej padła stanowcza odpowiedź wobec zarzutów o szpiegostwo postawionym dwóch Rosjanom w Holandii. W ramach retorsji z Rosji wydalono dwóch holenderskich dyplomatów.
W grudniu zeszłego roku holenderskie władze zarzuciło dwóm dyplomatom z Rosji powiązanie z siatką szpiegowską. Mieli oni pozyskiwać wiedzę ze świata nauki i technologii. Wobec tego zastosowano wobec nich odpowiednie kroki dyplomatyczne.
Zobacz także: Matze: „Giganci technologiczni nie dawali sygnału o nieścisłościach”
Rosjanie postanowili “odwdzięczyć się” Holendrom wydalając dwóch dyplomatów z kraju. Holendrzy mają dwa tygodnie na opuszczenie Rosji – “Do MSZ wezwano holenderskiego charge d’affaires, któremu przekazano stanowczy protest w związku z uznaniem przez władze Holandii za osoby niepożądane dwóch rosyjskich dyplomatów” – informuje rosyjski resort dyplomacji.
Moskwa uważał podejście Holendrów za nieprzyjazne, a samo oskarżenie dwóch Rosjan o szpiegostwo uznano za prowokacyjny krok. Stwierdzono również, że nadszedł nowy etap antyrosyjskiej histerii.