W wyniku cyberataku na Europejską Agencję Leków (EMA) wykradziono dane szczepionki na koronawirusa. Chodzi o tą przygotowaną przez firmy Pfizer i BioNTech. Na razie dane nie zostały ujawnione publicznie.
EMA zapewniła obie firmy, że cyberatak ten “nie będzie miał wpływu na czas trwania ewaluacji (szczepionki)”. Jak wcześniej informowaliśmy, agencja o swojej decyzji ma poinformować 29 grudnia. Z kolei producenci szczepionki wyrazili opinię, że nie wykradziono żadnych danych osobowych.
“EMA stała się celem cyberataku. Agencja szybko wszczęła pełne dochodzenie, w ścisłej współpracy z organami ścigania i innymi właściwymi podmiotami” – poinformowała agencja w specjalnym komunikacie.
Zobacz także: Ordo Iuris pozywa Unię Europejską. Wszystko przez rezolucję
EMA jest odpowiedzialna w Unii Europejskiej za ocenę i dopuszczanie do użytku w krajach UE wyrobów medycznych, w tym leków, szczepionek i aparatury medycznej.
Już wcześniej agencja Reuters podawała o próbach cyberataków. Wg jej informacji hakerzy powiązani z rządami Korei Północnej, Iranu, Wietnamu, Chin i Rosji chcieli wykraść informacje o koronawirusie oraz potencjalnych lekarstwach i szczepionkach.