Zwierzchnik Kościoła katolickiego na Białorusi abp Tadeusz Kondrusiewicz zaproponował władzom w Mińsku spotkanie przy “okrągłym stole”.
W opublikowanym przez Białoruski Kościół Katolicki oświadczeniu można przeczytać, że kwestię stosunków opozycji z władzą Białorusini powinni rozwiązać podczas spotkania przy okrągłym stole.
“W celu najszybszego zakończenia kryzysu w społeczeństwie i powstrzymania przemocy proponuję natychmiast zwołać odpowiedni okrągły stół, by przy nim, a nie na barykadach, zdecydować o dalszym losie ojczyzny” – zaapelował abp Kondrusiewicz.
Hierarcha wezwał również do zaprzestania używania przemocy. “Dlaczego będąc narodem z tysiącletnią historią chrześcijaństwa, dzisiaj zapomnieliśmy o miłości do bliźniego i właściwej nam z dawnych czasów tolerancji dla myślących inaczej? Dlaczego na naszej świętej ziemi powtarza się biblijna historia kontrowersyjnego Kaina, który zabił swojego brata Abla” – napisał kapłan.
“Niechaj zamiast argumentu siły zapanuje siła argumentów opartych na dialogu i wzajemnej miłości. Od dawnych czasów nasz naród rozwiązywał skomplikowane sprawy podczas zebrań” – wezwał pasterz białoruskiego kościoła.
W niedzielę na Białorusi obyły się wybory prezydenckie, które – według rządowego sondażu exit poll – zwyciężył Aleksandr Łukaszenka. Jak poinformowano, uzyskał blisko 80 proc. głosów.
Białorusini nie zaakceptowali wyniku wyborów i masowo ruszyli na ulice wielu miast swojego kraju. Protestujący w Mińsku wznieśli barykady na ulicach, aby chronić się przed organami ścigania. Służby użyły wobec demonstrantów gumowych kul, armatek wodnych i granatów hukowych.
Źródło: dorzeczy.pl